Mam następujący problem, wczoraj chciałem załączyć komputer, przyciskam przycisk power na obudowie załącza się normalnie lecz po 5 sekundach sie wyłączył i już więcej się go odpalić nie dało. Naciskam Power ale nic sie nie dzieje. Otworzyłem obudowę i widzę że miga zielona lampka na płycie głównej i słychać tykanie wraz z miganiem. Wymieniłem baterię na płycie głównej lecz to nic nie dało.
Mój sprzęt:
Zasilacz: Chieftec 500W
Grafika: Gigabyte Geforce 8800 GTX
Procesor: Intel Core 2 Quad Q6600
Płyta główna: ASUS P5N32-E SLI
Pamięci 2x2GB OCZ
Chyba wystarczy lecz jak o czymś istotnym zapomniałem to piszcie.
Z góry dziękuję za pomoc w ustaleniu co jest przyczyną tegoż problemu
ale pisałeś, że za pierwszym razem, po 5 sekundach sam się wyłączył.
Wiatraki chodzą po włączeniu zasilania? czy w ogóle nic się nie włącza poza tą kontrolką na płycie?
Moim zdaniem najprawdopodobniej to wina zasilacza, ale najlepiej byłoby to sprawdzić, najprościej podmieniając inny zasilacz, lub “zdrowe” bebechy innego komputera pod Twój zasilacz jeśli nie masz drugiego zasilacza.
Ramy są dobre, przed chwilą sprawdziłem, wiatraki się nie obracają no nic się nie dzieje, dzisiaj powinien przyjść zamówiony zasilacz to się przekonamy czy jego wina czy czegoś innego.
– Dodane 05.08.2009 (Śr) 0:37 –
Wszystko już działa, winny był zasilacz bo wymieniłem na nowy i wszystko jest OK.