Komputer nie startuje "na zimnego"

Witam!

mam problem gdy wyłączam komputer na noc lub dłuższy czas w ciągu dnia to później nie chce się uruchomić tzn. włącza się ale nie botuje tak jakby dysku nie widziało lub nie mogło odczytać z niego systemu pokazuje mi takie powiadomienie: http://img684.imageshack.us/img684/7448/vpc7.jpg (screen wziąłem z internetu ale to dokładnie ten błąd) i dzieje się to tylko gdy komputer gaszę na noc i próbuje uruchomić rano “na zimnego” żaden format nie pomaga.

Komputer się uruchomi dopiero po jakimś czasie jak się rozgrzeje lub po kilkukrotnym wciskaniu alt+ctrl+del (ale to jak się rozgrzeje) w czym może tkwić problem?

Z ciekawości jaki masz sprzęt?

Też mam problem z zimnym bootowaniem, co ciekawe wymiana pamięci, k. graficznej, zasilacza, procka, płyty głównej nie pomogły (płyta i zasilacz na inny model, reszta na inną “sztukę”)

Ja co prawda otrzymuję inny komunikat (a właściwie brak jakiegokolwiek komunikatu :])

Procesor: Pentium 4 3,0GHz (2 logiczne)

Płyta: ASRock 775 Dual Vsta

Grafika: GeForce 7600GT

Ram: 2GB DDR2

Kiedyś miałem problem z “zimnym startem” na płycie ASrock. Okazało się, że kondensatory były spuchnięte i nie działały tak jak powinny. Tyle, że wtedy nie dostawałem żadnych komunikatów. Obejrzyj dokładnie płytę główną i zobacz czy nie masz żadnych wycieków albo spuchniętych kondensatorów.

Kondensatory są sprawne stawiałbym raczej na dysk.

Bo mam drugi 40GB (ale działa w DMA5 i strasznie zmula mi kompa)

Może zasilacz jest za słaby albo daje za słaby prąd na linie 12V

Nie dość że inne parametry to jeszcze intel vs amd i nvidia vs ati … coż może ktoś pomoże to mi też by się to przydało :] zwłaszcza że kompa mam nowego :confused:

A byłby taki efekt tylko przy zimnym starcie? Jeżeli np później działa normalnie nawet przy znacznym obciążeniu procka i grafiki jakąś grą?

wszystko działa normalnie!

Jedynie pozostaje to że komputer nie startuje na zimnego musi sie rozgrzać zanim normalnie ruszy.

Dodam analizę SMART z HD Tune:

Ja miałem taki problem ,że po jakimś czasie nie użytkowania komputera napęd przestał mi czytać płyty “na zimnego” , wtedy suszarką go musiałem rozgrzewać ,bo nic innego nie dawało rady… xD Hmm…Może to faktycznie wina dysku? : ) Nie znam się tak bardzo…

A czy dysk startuje normalnie, znaczy czy wydaje typowe dźwięki startującego dysku czy raczej tyka jakby nie mógł wystartować?

Może wyciągnij dysk, pożycz jakiś inny i spróbuj z niego odpalić.

Albo spróbuj odpalić jakiegoś Linuksa z live cd zobacz czy będzie startował na zimno.

Temat juz moze nieaktualny ale mam podobny problem(mam ta sama plyte 775dual-vsta). Po wlaczeniu monitor nie wlacza sie od razu a dysk “zaskakuje” ale z opoznieniem. A kondensatory wygladaja w porzadku. Albo jest juz w biosie i komputer wylacza sie i znowu wlacza(samo) i dopiero normalnie wszystko dziala.

Temat już stary ale jeszcze może komuś się przyda.Miałem taki sam problem, szukałem na różnych forach rozwiązania.

Problemem były jakieś styki (przeczyściłem wszystkie i nie wiem które nie łączyły ) na karcie graf. ramu, poruszałem procesorem (też taką przyczynę znalazłem na forum). Miałem nowe zapasowe kable do dysków sata wiec wymieniłem zasilające i podłączenia do płyty, podejrzewam że to było przyczyną.