Witam. Dwa dni temu dokonałem czyszczenia komputera stacjonarnego (tak jak zawsze za pomocą odkurzacza), po czyszczeniu komputer startuje, świecą się diodki na płycie, wentylatorki pracują, lecz bios nie startuje-nic nie pika. Co może być problemem ? Z tego co czytałem najbardziej prawdopodobne jest że padła płyta główna.
Proszę o pomoc 
Procesor : Intel Core 2 duo
Grafika : asus 9600gt
Płyta : asus p5b-vm se
Ram : 2 x 1024
Zasilacza nie znam
Hej,
Sprawdź, czy nie poszła któraś z pamięci RAM. Spróbuj uruchomić komputer tylko z jedną z nich wsadzoną do pierwszego slotu. Jeśli to nic nie da, próbuj wszystkich możliwości położenia pamięci - czyli pierwsza kość w 1 slocie, później w drugim, i tak do końca. Później zmiana na drugą z kości.
Pozdrawiam,
Dimatheus
Sprawdz czy baterii nie wyssałeś. Kompa czyści się kompresorem NAJLEPIEJ. WESOOŁYCH 
Ram jest sprawny, sprawdziłem, przełożyłem do innego komputera 
Bateria znajduje sie na swoim miejscu
Gdyby płyta padła całkowicie to by wcale nie startował.
Odłącz go całkowicie od zasilania (wyjmij kabel z gniazdka/listwy), wyjmij baterię na kilka minut, włóż ponownie i zobacz co się będzie działo.
Dodatkowo sprawdź czy kable od grafiki/płyt głównej/dysku się nie poluzowały. Wyjmij je i włóż ponownie mocno dociskając. Zwróć uwagę że kabli nie da się odwrotnie podłączyć więc nic na siłę.
Hej,
Odłącz wszystko od płyty głównej - zostaw tylko procesor, RAM i kartę grafiki. No chyba, że płyta jest wyposażona w układ graficzny zintegrowany, to wtedy wyjmij także kartę, a kabel z monitora podłącz pod kartę zintegrowaną i uruchom komputer. Jakiś postęp?
Pozdrawiam,
Dimatheus
Sprawdź wszystko dokładnie jeszcze raz i reset biosu, często robi cuda?