Witam.
Mam następujący problem: jakieś 3 dni temu po uruchomieniu PC dostałem info CMOS checksum error - defaults loaded wcisnij F1 żeby kontynuować. I tak zrobiłem, system działał bez zarzutu. Potem poszperałem w necie i dowiedziałem się, żeby zresetować CMOS. Tak zrobiłem, według manuala dostarczonego przez Asusa. Odłączyłem zasilanie, wyjąłem baterię, przestawiłem zworkę z [o o] o na o [o o], poczekałem jakieś 30 sekund(w manualu jest 5-10), przestawiłem zworkę z powrotem na swoje miejsce i wsadziłem baterię. Po włączeniu komputera nadal pojawił się ten sam komunikat CMOS checksum error, ale ja wszedłem do biosu i załadowałem jeszcze tam fabryczne ustawienia, wpisałem datę, zapisałem zmiany i zrobiłem restart, ale dostałem BSOD i tak jest do dzisiaj. Siedzę nad tym 3 dni, robię testy i nic niby nie jest uszkodzone.
BSOD’y są takie:
IRQL_NOT_LESS_OR_EQUAL
0x0000000A
lub
0x0000007E
lub
0x0000007F
lub
0x000000050
Najczęściej jest to 0x7E i 0x7F. Zależy czy odpalam tryb awaryjny, czy normalny. W każdym razie system nie wstawał więc zrobiłem format dysku, żeby wyczyścić wszystkie sterowniki. Jak wkładam jakąkolwiek płytę instalacyjną jakiegokolwiek Windowsa Xp czy 7 dostaje takie BSODY(0x7E praktycznie zawsze).
Robiłem testy z live CD Hiren’s BootCD i też nic… Test Memtest86 robiłem 4 razy i nic nie wykazał, 0 errorów. Stress test grafiki też 0 błędów, test dysku twardego też 0 błędów.
Kupiłem nową baterię CMOS i wymieniłem, też to nic nie dało. Jedyne co to pomogło to, że już się nie wyświetla ten komunikat CMOS checksum error.
Zrobiłem update biosu do najnowszej wersji, też nic to nie dało.
Nie mam teraz dostępu do innych podzespołów, żeby powymieniać i posprawdzać, ale wydaje mi się, że by mi testy wykazały jakieś błędy gdyby to był błąd sprzętowy. Podpiąłem do PC dysk z laptopa i też ten sam błąd 7E albo 7F więc myślę, że dysk odpada.
Rozbierałem kompa, wszystkie wtyczki wpinałem od nowa.
Sprawdziłem kondensatory, żaden nie jest wybrzuszony.
Sprawdziłem kondensatory w zasilaczu, też jest ok.
Sprawdziłem miernikiem napięcia na zasilaczu - są w normie.
Najlepsze jest to, że jak odpalam Hiren’s bootCD i włączam mini XP to mi się normalnie odpala i wszystko działa ok, a zainstalować windowsa nie mogę…
Debiana 5.0.4 w ogóle zainstalować mi się udało, ale się nie odpala. Raz udało mi się, że prawie się odpalił bo pokazała się ‘klepsydra’ z ekranu logowania ale potem zwis…
Ktoś ma jakiś pomysł co mógłbym jeszcze zrobić? Czy jest możliwe, że PC nie wystartuje na domyślnych, fabrycznych ustawieniach BIOSU?
Konfiguracja:
Zasilacz: Pentagram Silent Force 460W
Płyta: Asus M2N-E(socket AM2)
Procesor: Athlon 64 X2 3800+
Pamięć: Kingston DDR2 2x2gb 800mhz
Grafika: GeForce 7600GT 256mb
Dysk: Samsung 250gb