Od wczoraj mam następujący problem, włączam przycisk power i komputer kręci wentylatorami przez 1-2 sec.
Zasilacz chyba dobry podmieniałem z innym i jest to samo.
Do całej awarii doszło wczoraj wieczorem, bawiłem się w podkręcanie procka po którymś razie jak bios nie chciał się wczytać wyłączyłem komputer przytrzymując power i po tej operacji jest tak jak piszę
Moja konfiguracja:
AMD athlon 2600+ XP
MSI KT4AV
1Gb Goodram 400 MHz
Gainward GeForce 6600 128 mb
2 dyski 80 GB ATA
Zasilacz Modecom MC-350ATX 2.0 PFC
Ps.: poczytałem trochę i wiem że może to być spalony procesor, płyta główna da się to jakoś chałupniczą metodą sprawdzić :?:
Działać działa tzn. słychać że dyski pracuję w napędach zapalają się diody ale mam czarny ekran, przed chwilą zrobiłem znowu reset biosu i nadal nic :-x
Tego już się nie poleca Wylicytuj sobie najtańsze możliwe. Ewentualnie sprawdź opóźnienia swojej sprawnej kości i szukaj ramu o takich parametrach. Ale moim zdaniem pierwsza opcja