Komputer nie uruchamia się po tygodniowej przerwie w zasilaniu

Witam, z powodu remontu odłączyłem komputer od zasilania na około tydzień czasu. Po ponownym podłączeniu, po wciśnięciu przycisku Power komputer nie reaguje. Komputer pracował na rocznym zasilaczu Chieftec 560W. Po odłączeniu tego zasilacza, i ponownym podłączeniu, wciśnięciu przycisku Power, jedyna reakcja komputera to trwająca około sekundy praca wiatraków od karty, procesora, i samego zasilacza. Dalsze wciskanie Power nic nie dawało. Tak samo wyciagnięcie i włożenie nowej baterii. Spróbowałem ze starym zasilaczem 500W (intex spider 500W :D), podłączonym jedynie procesorem, o dziwo zaskoczył. Po szybkim wyłączeniu, wpialem jeszcze raz Chiefteca, i z samym procesorem wiatrak zaskoczył dalej na sekundę. Kupiłem nowy zasilacz - także Chieftec, i działa on niestety tak samo, jak ten starszy. Wczoraj nawet na tym jedynym (intex) działającym komputer nie chciał zaskoczyć. Jedyne co mi przychodzi na myśl jeszcze to deser Cmos. Czy jest to uszkodzenie płyty głównej?

Komputer jest na płycie głównej MSI z 2007 roku, procesor Athlon X2, karta GeForce 9600. Dokładniejsza specyfikacje podam pózniej.

Przyjrzyj się dokładnie płycie głównej, czy przypadkiem nie ma spuchniętych kondensatorów elektolitycznych?

Oglądałem ja wcześniej, kondensatory wyglądają normalnie

Mimo wszystko, płyta główna mogła zaliczyć “zgon”.