Komputer nie uruchamia się (wina zasilacza?)

Witam,

komputer od dłuższego czasu chodził bardzo sprawnie (zarówno na płaszczyźnie hardware, jak i software). Najpierw podam specyfikację:

CPU: Core 2 Duo 2.4Ghz

RAM: 2GB

GPU: GF 8600GT

HDD: Samsung 250GB

Nagrywarka: No-name

Zasilacz: No-name

Ostatnio dokonałem w zasadzie dwóch zmian: 1) zainstalowałem po sformatowaniu systemowej partycji XP z pożyczonej płytki (posiadam oryginalną licencję) oraz 2) podpiąłem na chwilę stary dysk, aby sprawdzić zawartość, później wylądował w szufladzie. No i pojawił się problem.

Próbuję uruchomić komputer (wciskam power na obudowie) - wszystko startuje jak zwykle (słychać szum), z jedną zasadniczą różnicą: nie widać nic na monitorze (tj. wł. się na chwilę, aby ukazać logo LG, po czym natychmiast przechodzi w tryb oszczędny / dioda z niebieskiej na pomarańczową). Pomyślałem sobie: styki. Więc odpiąłem kabelki, przeczyściłem, ponownie podpiąłem - nic to nie dało. I wówczas uświadomiłem sobie coś jeszcze: 1) nie zapala się czerwona dioda (twardziel), ani nie słychać tego charakterystycznego dźwięku przy uruchamianiu. 2) Nie ładuje się OS - po minucie nie słychać w głośnikach pieśni oznajmiającej odpalenie XP.

Wcisnąłem kilkanaście X power na obudowie, aby go wyłączyć - nie reaguje, dalej pracuje. W końcu wytargałem kabel z kontaktu (i tak kilkanaście X próbując ponawiać próbę uruchomienia). Następnie kilka X reset, i po kwadransie uruchomił się prawidłowo. Tj. świeci czerwona dioda, twardziel daje oznaki życia, ładuje się system - pełnia szczęścia.

Ok, komputer pochodził kilka dni. Znów sytuacja się powtarza.

Mam go na gwarancji (która zbliża się ku końcowi), ale nie u producenta, a w firmie “Złodziej”. Dlatego szczerze mówiąc p… gwarancję (na własną odpowiedzialność). Ściągam plomby i doradźcie co ewentualnie sprawdzić.

Jeszcze coś - na tej nowej kopii XP odnoszę wrażenie, że w momencie ładowania systemu (pasek i logo Windows) komputer na chwilę się zacina.

Na początek proponuję wymienić zasilacz na jakiś markowy np. OCZ SXS 500W (przyda się na przyszłość, na pewno nie zaszkodzi…), ale zanim wymienisz sprawdź komputer na innym, najlepiej pożycz.

Mam dokładnie identyczny (no dobra, podobny, pewne szczegóły się nie zgadzają) problem jak autor tego wątku: dziwne-piszczenie-podczas-startu-t348348.html#p2272680 - z tą różnicą, że u niego są po odpaleniu piski, a u mnie dziwne chrobotanie z zasilacza (zdjąłem obudowę i nasłuchiwałem), które ustaje po załadowaniu systemu (jak to się jakimś cudem stanie).

Zasilacz kończy swój żywot, jak najszybsza wymiana, ponieważ jeszcze może coś spalić.