Witam mam taki problem ze od jakiegoś czasu jak uruchamiam komputer to jest czarny ekran monitora. Gdy się go zresetuje jest to samo trzeba odczekać z 2-3min aby sobie popracował i dopiero wtedy res i działa. Wolno się odpala wolno się wczytują programy startowe. Format nic nie dał dysk twardy mam nowy. Dodam ze tez niedawno kursor myszki mi się przywiesza tak na sekundę tak po za tym komp działa poprawnie. Podejrzewam ze jest to coś z płyta gł lub grafa. Wicie możne co to za fancik jest ?
Proszę poprawić tytuł tematu na konkretny, mówiący o problemie. W celu dokonania zaleconej korekty - proszę użyć przycisku Edytuj przy poście otwierającym ten temat.
Zignorowanie zalecenia będzie skutkowało usunięciem tematu do Kosza.
dysk Segate 500gb (nie pamiętam jaki model bo niedawno był wymieniany. wcześniejszy miał wadę fabryczna)
grafa GF9600GT 512
DDR2 GOODRAM 1GBx2
nie pozostaje mi chyba nic jak oddać go do naprawy bo jeszcze mam tam trochę czasu ma gwarancje. Tyle że jak nie wiadomo co to trzeba by było oddać całego kompa. Takto możne bym sobie załatwił jakaś cześć zamienna na okres “naprawy”
Jak masz gwarancje to lepiej oddaj całego i nie kombinuj.
Jeśli już chcesz spróbuj zresetować ustawienia biosu do domyślnych, zobacz czy nie grzeje ci się za bardzo grafika, bo często ona jest temu winna, że się pc nie uruchomi. No i zasilacz, jak możesz to zobacz na pożyczonym bądź może masz drugi sprawny. Może nie trzymać napięć:)
Powiem tak. Miałem bardzo podobny problem. Daję power i nic tylko wiatraki chodzą. Musiałem robić tak, że trzymałem power dłuższą chwilę, kilka resetów w tym czasie i coś załapywało. Albo całkowicie wyłączałem zasilanie i startował. Problem był dłuższy czas, jednak teraz tego nie mam, a to co robiłem żeby naprawić to:
zmienione ustawienia BIOSU na domyślne (tam gdzie są wymienione opcje bootowania, zmieniła się opcja Gate A20 Option na Normal oraz Ata66/100 IDE Cable Msg na Disabled) [Ty masz dysk sata więc nie wiem jak będziesz miał w biosie, najlepiej na Safe Settings wszystko ustaw)
przeczyściłem z kurzu powierzchnię płyty głównej, karty grafiki
dodałem jeden wiatraczek wyciągający ciepłe powietrze z pc (może Ci się za bardzo grafika grzeje)
zmieniłem grafikę na starszą, działało, zmieniłem na nowszą, na której dodałem radiatorki (takie na kostki pamięci) i działa do tej pory i nie ma problemu przy włączaniu.
Jednak najbardziej obstawiam grafikę. Ona u mnie była najbardziej podejrzana przy zmianach.
tak po za tym komp działa poprawnie. Podejrzewam ze jest to coś z płyta gł lub grafa. Wicie możne co to za fancik jest ?