Witam. Sytuacja jest następująca: Mam staruszka jeszcze na platformie AM2, płyta DFI Infinity. Początkowo miał 1GB ramu (2x512 goodram CL4 533MHz) i athlona 64 3500. Chodziło to już strasznie opornie, nawet przeglądanie netu najnowszym firefoxem było trudne, więc kupiłem 2GB ram (2x1GB patriot CL5 667MHz) żeby razem było 3GB, a procesor wymieniłem na dwurdzeniowy athlon 64 x2 5200 (wersja brisbane, 2.7GHz, 65w). Komponenty te wylicytowałem za parę złotych na alledrogo i zakupiłem tylko w celu przedłużenia agonii mojego staruszka (docelowo kupuję laptopa i rezygnuję zupełnie ze stacjonarki).
Teraz tak, sprzęt po włożeniu wszystkiego działa normalnie, testowałem go za pomocą prime95 i memtestu od HCI przez kilka godzin, nie wyskoczył żaden błąd. Natomiast podczas uruchamiania komputera 3/5 razy mam czarny ekran i przeciągły pisk z pc-speakera (wg. instrukcji do płyty problem z RAMem), czasami długo myśli na czarnym ekranie i w końcu się uruchomi, wyświetlając komunikat “PC in Safe Mode, please check your FSB setting”.
W tych konfiguracjach sprzęt działa lub nie działa:
Athlon 3500 + 2x512 goodram = Działa
Athlon 3500 + 2x1GB patriot = Działa
Athlon 3500 + 2x512 goodram + 2x1GB patriot = Działa
Athlon 5200 + 2x512 goodram = Działa
Athlon 5200 + 2x1GB patriot = Problem z rozruchem
Athlon 5200 + 2x512 goodram + 2x1GB patriot = Problem z rozruchem
Nic nie mam podkręcone, wszystko chodzi na domyślnych ustawieniach. Ponieważ pamięci mają różne taktowania i timingi, ustawiłem wszystko pod najsłabsze kości (533MHz, CL5). Gdy nie chce się włączyć i wisi na czarnym ekranie, wystarczy że wyłączę go i włączę przyciskiem power lub wcisnę reset i startuje normalnie. Jak mówiłem, po uruchomieniu jest w 100% stabilny. Co więcej, gdy zrestartuję go z poziomu Windows (ponowne uruchomienie bez wyłączania) wszystko działa zupełnie normalnie. Jedynie po zupełnym wyłączeniu głupieje (niezależnie czy wyłączam listę czy nie). Bateria na płycie głównej sprawna, niedawno wymieniona. Reset CMOS zworką robiłem, niestety bez efektów. Podnoszenie napięć na pamięciach, procesorze, chipsecie i szynie HT nie powoduje żadnej poprawy. Jedynie mocne zaniżenie taktowania pamięci, do poniżej 500MHz, powoduje jakąś tam poprawę (nie wstaje 1 na 10 razy). Bios najnowszy.
Wygląda na to, że Athlon 5200 gryzie się w jakiś sposób z pamięciami Patriota 2x1GB, ale tylko w momencie startu komputera po pewnym czasie przestoju… Przywołało mi to na myśl niedomaganie zasilacza, mam od nowości Modecoma MC-400W (nie FEEL), czyli ponad 10 lat już. Zmierzyłem napięcia na molexach (5V i 12V) w momencie gdy nie chce się włączyć, wszystko w normie. Niemniej pamięci zasilane są chyba z szyny 3.3V, więc taki pomiar nie jest w 100% miarodajny. Niestety nie mam innego na podmianę, a w ten stary sprzęt inwestować już nie będę. Najwyżej nie będę go wyłączał, a zamiast tego będę stosował stan wstrzymania (po nim wstaje normalnie) i tak będę sobie radził aż zdechnie na dobre
Niemniej przychodzę tu z nadzieją, że ktoś podpowie co mogę jeszcze zrobić by poprawić ten stan rzeczy, tj. sprawić by komputer uruchamiał się normalnie z patriotami 2x1GB i athlonem x2 5200 jednocześnie. W biosie mam masę ustawień od pamięci, z czego tylko timingi wiem do czego służą Może przestawienie którejś z nich w magiczny sposób sprawi że wszystko zatrybi? Poniżej wrzucam screen z Biosu. Pozdrawiam i mam nadzieję na jakieś rady