Witam. Otóż mam taki problem jak w temacie. Komputer nie chce się wlaczyc. Probowalem odpiac i podpiac kable z tylu,ale to nic nie pomogli. Probowalem tez odpalić kompa na ‘krótko’ tzn ze starej plyty glownej odpialem kabelki od front panelu i podpialem do kompa,ale to tez nic nie pomoglo.
Do dam jeszcze ze rano normalnie go wlaczylem,ale po chwili się wylaczyl.
Jeśli chcesz uruchomić komputer na krótko, to wtyczkę która idzie od przycisku power z obudowy do płyty głównej zdejmujesz i styki na płycie na sekundę zwierasz np: wkrętakiem.
Po sprawdzeniu kabli i wtyczek, jak Ci zasilacz nie rusza, kontrolki na obudowie się nie świecą, trzeba komputer sprawdzić na innym zasilaczu, przynajmniej o takiej samej lub wyższej mocy.
Zwieralem te styki do których podpinam power SW, czyli chyba dobre. Niestety ale bylo 0 reakcji. Jutro oddaje komputer do serwisu, co się dokladnie zepsulo napisze po powrocie z serwisu.
[Edit]
Nie jestem pewien co się stało,mój znajomy serwisant powiedział,że mogło dojść do jakiegoś przepięcia/przebicia i w ten sposób zasilacz padł.Już został wymieniony na 500W