Witam. Komputer stacjonarny przestał się budzić. Niby się uruchamia ale nic nie widać na ekranie. Przy uruchomieniu słychać pojedyńcze piknięcie płyty.
Płyta ECS P4M890T-M
Odłączyłem:
dysk
ram
dvd
Wymieniłem zasilacz na inny, jednak objawy są takie same.
Pożyczyłem tester do płyt Gembird CHM-02
Na wyświetlaczu pojawia się do a po chwili d1
Nie ma takiego oznaczenia w instrukcji. Litery powinien wyświetlać za pomocą dużych liter.
Kondensatory wyglądają na sprawne. Zapomniałem napisać wcześniej, że wyjąłem też kartę graficzną i podpiąłem kabel do zintegrowanej. Później wyjąłem baterię ale cokolwiek wyjmę lub zamontuję efekt jest ciągle taki sam.
Wg informacji z linków jedno piknięcie oznacza, że wszytko jest dobrze. Chyba, że coś źle zrosumiałem.
Ta awaria wygląda tak jak by komputer się uruchamiał, płyta głowna piknęła następuje restart i tak w kółko.
Wyjmij wszystko. Zostaw tylko jeden ram i procesor. Jesli możesz, to wyłącz w biosie kartę sieciową i jeśli masz podłączony kabel RJ45 to go odłącz, i zrób próbę.
Jesli sytuacja sie nie zmieni to rzeczywiście wiele wskazuje na awarie mobo.