Komputer nagle się wyłączył i się nie włącza nie reaguje na przycisk power zasilanie w grafie jest nie mam pojecia o co może chodzić
W takiej sytuacji odpina się zasilacz, uruchamia go i sprawdza napięcia. Jeśli zasilacz jest ok, to się szuka dalej, procesor, płyta etc.
Zasilacz i płyta podają napięcie
A jak to sprawdziłeś i co konkretnie masz na myśli pisząc o „podawaniu napięcia”?
Jednak power św na płycie nie reaguje próbowałem zewrzeć śrubokrętem i nic sprawdziłem probierka tez nic
Takie grzebanie nic nie da jaki masz ten zasilacz wogóle nie daje znaków życia ? . Podaj więcej jaka płyta ram procesor itp . Miałem kiedyś podobny przypadek winny okazał się ram
Niestety nie mam miernika
Autor miał pewnie na myśli próbnik napięcia o taki https://allegro.pl/oferta/probnik-napiecia-elektryczny-probowka-220v-140-mm-5708761286 to się nie nadaje do komputera . Widzę że jest podłączony brzeczyk do płyty głównej jak nie daje żadnych oznak to metoda prób pozostaje czyl odłączamy grafikę sprawdzamy czy jest sygnał z bios tak samo z ram po jednej kosći . Rozumiem że wentylatory na procesorze i karcie graficznej się kręcą .
Zasilacze potrafią podawać napięcia a płyta może i tak nie wstawać.
W praktyce zasilacze mają jeszcze własną kontrolę poprawności napięcia, jest to tzw. sygnał Power Good, oznaczany w prostych testerach PG. Informuje on płytę o tym, że napięcia są ok, a ich czas ustalenia nie przekracza normy czasowej. Jeśli płyta posiada wejście dla PG, a większość nowych posiada, to bez poprawnego sygnału nie wystartuje. Dodatkowo, powszechne są usterki, które powodują czasowe zanikanie napięcia.
Zasilacz Highlander to wyrób „marki” Tarcer, firma ta słynie z wyjątkowo podłych zasilaczy. Przy nich, Modecom wysoka półka.
W takim razie zanieś kompa do najbliższego serwisu.