Wczoraj wreszcie poszłam i zakupiłam ten najmniejszy wiatraczek, bo strasznie hałasował, ale jak tylko go podłączyłam i uruchomiłam komputer, to okazało się, że komputer nie widzi mojego drugiego dysku, który wcześniej działał (od dwóch miesięcy, kiedy została zamontowany przez informatyka) - tam są wszystkie moje dane. Oczywiście system jest na dysku c, wiec mogę go spokojnie uruchomić. Ten dodatkowy dysk to ATA, nie wiem dlaczego przestał działać, nic nie zmieniałam w ustawieniach kabli. W biosie też go nie widać, bo przy drugim dysku (d), widnieje napis, że nie został żaden zainstalowany…W jaki sposób to naprawić???
Innym problemem , który może ma na ten wcześniejszy jakiś wpływ, jest to, że przy starcie Windowsa, na samym początku czarnego ekranu mam wybór tylko na kilka sekund, albo wybieram uruchamianie systemu, albo windows recovery, czy jakoś tak i jak wybieram to drugie to pojawia się napis na czarnym ekranie, że brakuje pliku NTLDR i trzeba przy pomocy klawiszy ctrl+alt+del zresetowac i dalej system uruchamia się normalnie. Próbowałam wgrać ten plik z płytki windowsa do dysku c:\windows, ale to nic nie dało…
skoro nic nie było grzebane w zworkach/taśmach to najprawdopodobniej poleciał dodatkowy, spróbuj jeszcze odpiąć od obu taśmy oraz zasilanie i podpiąć jeszcze raz.
Nie mam jak wyczyścić taśmy. gdyż on podpięty jest tylko kabelkami, a jesli chodzi o zasilacz, to jakiś miesiąc temu miałam wymieniany przez tego informatyka, razem z tym dyskiem, wiec wszystko było w porządku, a teraz nagle komputer nie widzi tego drugiego dysku i nie wiem dlaczego…
wypnij tasme i sprawdz czy przypadkiem pin sie nie ułamał i nie siedzi w środku taśmy - jeśli tak by się stało to dostaniesz nowy dysk z gwarancji. pisze to bo tak miałem.