Otóż chciałem włączyć komputer, który był w trybie uśpienia, jednak wiatraki zaczęły się kręcić, diody i klawiatura zaczęły świecić, czyli jakby normalnie, ale monitor przeszedł w power saving mode. Próbowałem resetować i nadal to samo, czyli słychać wiatraki, diody się świecą, a monitor nic. Kilka razy zaczął działać zupełnie przypadkowo, w sensie włączałem i wyłączałem kilka razy i czasami się włączał, ale nie było jakiejś specjalnej kombinacji włączania, tylko raz chciał, raz nie chciał. Wiem że to nie wina karty graficznej, bo wymieniałem i było to samo. Monitor testowałem na innym komputerze i działał. I co tu robić?
Spróbuj może zresetować BIOS.
Ewentualnie możesz próbować również wyjąć któryś RAM, albo inną kartę rozszerzeń, może znajdziesz co jest problemem.
Czasami miałem podobny problem kiedy był podłączony Hub USB , albo pendrive, po odłączeniu wszystko działało.
Resetowałem BIOS kilka razy. Teraz zrobiło się ciekawie. Mogę odpalić kompa na zintegrowanej karcie graficznej. Jak podłącze moją GTX 8800 to nie ma z niej żadnego obrazu, ale jak na podpiętej GTX 8800 podłączę monitor do zintegrowanej to też nie działa. Tylko kiedy nie ma w ogóle innej karty, mogę odpalić na zintegrowanej.
Czyli przyczyna oczywista - karta graficzna.
I tak długo pociągła. To awaryjna seria.
tylko że na innych kartach też nie chodzi
Może coś z płytą główną ???
Może popsuła się szyna PCI express x16 ??? Podłącz grafikę do innego kompa i zobacz czy chodzi.