Komputer nie włącza się po wymianie pasty termoprzewodzącej

Witam

A więc zacznę od tego, że zanim wymieniłem pastę komputer mocno się grzał ( jak był włączony temp. dochodziła do do grubo ponad 60 stopni) a do tego gdy włączyło się np jakiś film, albo fimik na Youtube to zaraz się restartował i tak w kółko (domyślam się, że działo się tak dlatego, że się przegrzewał). Więc pomyślałem, że warto wymienić pastę (nawet jak ją wymieniałem a temp była powyżej powiedzmy 50 stopni radiator na procku był tylko lekko ciepły). Miałem swoją pastę (dołączoną do chłodzenia które kupowałem do swojego kompa (silikonowa)) i jej użyłem. Po tym komputer “wstawał” na chwile po czym się wyłączał już bez restartu. Były takie chwile, że nawet Windows się uruchamiał ale i tak zazwyczaj nie uruchamiał się nawet do ładowania systemu. Postanowiłem kupić nową pastę (również silikonową bo na razie na lepszą nie mam kasy), ale teraz po dosłownie 2 sekundach już się wyłącza. Rdzeń jest minimalnie ukruszony ale przed wymianą też tak było i działał tak jak wspomniałem na początku. I tu rodzi się moje pytanie czy to jest wina pasty czy faktycznie ten problem powstał przez ukruszenie?

Będę wdzięczny za jakieś rady i sugestie:)

Pozdrawiam

jeżeli wymieniałeś pastę dwukrotnie i nic nie pomogło, a nawet sie pogorszyło, to chyba naturalne że to przez ukruszony rdzeń

A możesz dać fotkę?

Przeniesiony z Problemy :arrow: Hardware, Sterowniki