Komputer nie włącza się/resetuje

Brzmi standardowo. Włączam kompa, dochodzi do momentu ładowania Windowsa (latający pasek) i… tyle. Kilka sekund czarnego ekranu i reboot. Wypunktuje wszystkie najważniejsze info.

  • Próbowałem zrobić to, co Microsoft na stronie zaleca, czyli wypakowanie z płyty w konsoli pliku kernel32.dll. Brak rezultatu.

  • Chkdsk znalazł błąd, naprawił. Brak rezulatatu. I najgorsze…

  • Świeżo postawiony Windows - to samo :expressionless:

  • Memtest nie znalazł błędów w pamięci.

  • Jedyne co może niepokoić, to fakt, że w konsoli naprawczej przy poleceniu MAP / MAP ARC komp zwiesza się i nie reaguje na nic.

  • Ubuntu z LiveCD się uruchamia.

Jakieś sugestie? Dodam, że sytuacja się pojawiła po zakończeniu testu Memtestem na świeżo postawionym systemie (wtedy jeszcze działał, ale chciałem profilaktycznie sprawdzić pamięć).

Win XP Home (oryginalny), GF FX5500, Celeron 3,06GHz, 3x512 DDRAM, zasilacz niestety no-name.

Miałem praktycznie tą samą sytuację z restartami i winą był zasilacz właśnie. Radziłbym przetestowanie pc’ta na innym zasilaczu.

Dodam tylko, że w awaryjnym działa normalnie.

Dodane 07.02.2011 (Pn) 16:54

W awaryjnym wyłączyłem opcje automatycznego resetowania przy błędzie. Bluscreen wyświetlił błąd związany z nv4_disp - to chyba grafika? Wcześniej wyświetlił “STOP 0x000000EA …”

Zwykły tryb awaryjny działa czy też się restartuje ?

Post wyżej: awaryjny działa. Zainstalowanie sterowników najnowszych w awaryjnym nie dało rezultatu. Jeśli byłby to problem z zasilaczem to chyba ani awaryjny ani Ubuntu nie odpaliłoby?

Wejdź jeszcze raz do awaryjnego i odinstaluj sterowniki od karty graficznej i uruchom system normalnie , daj znać czy się system uruchomił w normalnym trybie

Odinstalowałem (nie sterowniki, tylko całe urządzenie). Komputer włącza się normalnie, rozdzielczość oczywiście 640x480. Wyświetlił monit: “Potrzebny jest plik ‘nv4_mini.sys’ …”

Teraz podaj jakie wersje sterowników instalowałeś do tej karty graficznej

To właśnie odinstalowywanie sterowników :wink:

Najnowsze ze strony NVidii, 175.16.

Sprawdź te wersje sterowników , czyli instalacja próba w normalnym trybie , jeżeli dalej BSOD to w trybie awaryjnym odinstalowanie i kolejna próba z kolejną wersją , jeżeli za każdym razem będzie BSOD sprawdź kartę graficzną na innym sprzęcie.

1.- http://www.nvidia.pl/object/winxp_2k_93.71_pl.html

2.- http://www.nvidia.pl/object/winxp_2k_96 … nc_pl.html

3.- http://www.nvidia.pl/object/winxp_163.75_pl.html

4.- http://www.nvidia.pl/object/winxp_169.04_pl.html

5.- http://www.nvidia.pl/object/winxp_169.09_pl.html

6.- http://www.nvidia.pl/object/winxp_169.21_pl.html

7.- http://www.nvidia.pl/object/winxp_169.21_whql_pl.html

8.- http://www.nvidia.pl/object/winxp_169.28_pl.html

9.- http://www.nvidia.pl/object/winxp_169.44_pl.html

Przy próbie instalacji losowo wybranych (nie mam czasu na wszystkie aktualnie, wybrałem najnowszą wersje whql, czyli nr. 7) na ekranie pojawiło się pełno… klepsydr? Cały czarny ekran a na nim siatka ułożona z białych trójkątów, mniej więcej takich:

/

/\

Po kilku sekundach ekran zgasł. Czyli wina leży po stronie karty i/lub zasilacza… Ehh, bez wymiany chyba się nie obejdzie.

Raczej karty , zważywszy na to że seria GF 5 nie jest dobrym wypustem tej firmy

Napisałem do sprzedawcy, u którego kupiłem kompa. Może będzie opcja, że zanim kupię w ciemno cokolwiek, to on sprawdzi na sprawnych podzespołach co dokładnie padło. Dzięki za pomoc, sprawdziło się to co podejrzewałem na początku. Temat w zasadzie do zamknięcia.