“Obudziłem się rano, oglądałem telewizję, na komputerze nic nie robiłem, nic obciążającego nie było włączone, nie grzał się (a przynajmniej nie był gorący jak się wyłączył)…i tak oglądam tv i nagle komputer gaśnie. Podchodzę, wącham, nie śmierdzi, nie ma dymu, macam,gorący nie jest. Chcę włączyć, wciskam przycisk, i nic…nic się nie świeci…jakbym włączał pustą obudowę albo próbował włączyć komputer bez podlączenia do prądu ;p. Co się stało???”
nie przestawił ci nikt z tyłu pstryczka na zasilaczu ??
sprawdź jak masz możliwość czy zasilacz daje jakiekolwiek napięcia, dojdź do pinów na płycie głównej do których podłączony jest przycisk POWER i zetknij obydwa piny czymś metalowym, zobacz czy się uruchomi komputer.