Komputer nie włącza się

Witam,jestem w tarapatach :? kolega pożyczył mi komputer żebym mu go wyczyścił.No i rozkręciłem go,wyczyściłem a później złożyłem tak jak był (tak mi się wydaje).Po podłączeniu zasilania i monitora do karty graficznej komputer nie chce się włączyć.Tzn wentylatory wszystkie się kręcą (nawet ten od karty graficznej wiatraczek),ale nie ma obrazu na monitorze,tak jakby był w stanie czuwania.Wiem że monitor widzi jakoś karte graficzną bo jak podłączam go pod nią to z czuwania przechodzi na chwilę na zieloną lampkę a później znowu na tryb czuwania bo nic się nie wyświetla.poradzi ktoś coś? :frowning:

Nigdy nie próbowałem włączać komputera bez choćby klawiatury, ale wątpię, żeby to był problem. A czy przy włączaniu komputer nie wydaje żadnych dźwięków z PC-Speakera? Czy lampka dysku twardego się świeci? Sprawdź, czy wszystkie kable zasilające są dociśnięte - kiedyś krzywo włożyłem wtyczkę zasilającą płytę główną - niby wszystko działało, tylko wiatraczki się nie kręciły ;). Może u Ciebie jest odwrotnie?

nie wydaje żadnych dźwięków,BIOS się nawet nie ładuje :confused: hmm na dysku twardym lampki nie mam ale słyszę że pracuje.Wszystko podłączone,wszystkie wiatraczki się kręcą

Hey…

Miałem ten sam problem co ty… Też rozebrałem kompa.

Więc tak:

  1. Jeśli masz kilka kości ram to wyjmij je i pozostaw tylko jedną. Kości mogą się “gryść” i komp nie może się uruchomić.

  2. Zresetuj BIOS. Wyjmij baterie i zworkę która znajduje się obok baterii. Żeby BIOS się zresetował nie wkładaj baterii ani zworki przez ok. 30 sekund dla pewności ofc.

  3. Bateria może być słaba i nie trzyma BIOSu. Ale to jest wyjście alternatywne.

  4. No i najgorsza opcja. Mogła się uszkodzić kość BIOSu. Komputer będzie chodził, ale np procesor będzie miał bardzo małe taktowanie, czyli to co stało się u mnie, mam procka 2GHz a taktowanie jest 1,3GHZ i nie da się nic przestawić w BIOSie bo komp nie będzie chciał Ci się włączyć…

I to chyba na tyle…

Hmm kość RAM mam tylko jedną a wyjęcie baterii od BIOS ma być przy wyłączonym komputerze od sieci tak? wyjąć,włożyć i uruchomić kompa? hmm,uszkodzić raczej nie bo byłem ostrożny i płyty głównej nie odkręcałem,tylko karte graficzną i procesor.

Tak komp musi być odłączony od sieci…

Ja tez wyjąłem tylko procesor a uszkodziła mi się kość :D:D

Wyjęcie baterii też nie pomaga :confused: nawet zamieniałem na tą ze swojego kompa bo myslałem że jest słaba.To już chyba wszystkie z możliwych opcji bo zworki nie mam :confused: Udam się do serwisu może w poniedziałek.ahh i płyta główna jakieś tam napięcie ma od zasilacza bo wiatraczek podłączony od procesora do niej się kręci.