Witam, nie mogę uruchomić komputera stacjonarnego.
Wczoraj chciałem zgrać film na pendrive lecz z braku czasu komputer po 80% już zgrania na pena filmu musiałem wyłączyć gdyż nie zdążyłbym na autobus, niestety.
Dzisiaj po pracy wrócąc do domu włączam komputer atu zong.
Nic nie działa na początku myślałem że kabel zasilający potem wyciągłem baterię od biosu a także wyciągłem grafikę oraz filtry z obudowy od wentylatorów.
Wszystko wyczyściłem dalej nic nie działa.
Może mi ktoś pomóc i dać wskazówkę jak można by go spróbować uruchomić ???
Nic nie było przy nim wcześniej robione bo wszystko działało oraz nigdy nie był serwisowany, itd.
Parametry sprzętu jaki posiadam są zapewne w opisie na moim profilu.
Pozdrawiam i liczę na pomoc w rozwiązaniu wyżej opisanego problemu.
Próbuj najprostszego. Przywróć bios. Potem po uruchomieniu będzie wybór ostatnia dobra konfiguracja.
Potem przystąpisz do naprawy systemu plików.
Po uruchomieniu zupełnie czarny monitor?
Ciężko zrozumieć, ale wynika, że “widzę ciemność” cytutjąc klasyka i słyszysz cisze, tzn. nic nie reaguje?
W takiej sytuacji to objaw raczej zasilacza lub płyty, nie BIOS.
Nic nie działa nie chce nawet odpalić.
Po naciśnięciu przycisku zasilającego na obudowie komputera ewentualnie próby także z przysiskiem resetu także na obudowie zero reakcji jakby wcale nie był podłączony do prądu.
Mógł paść włącznik w obudowie. Spróbuj zewrzeć odpowiednie piny na płycie głównej (power).
Czyli:
- inne gniazdko (wątpię)
- zewrzyj piny (nie dam głowy)
- inny zasilacz (nie dam głowy)
- inna płyta (znając prawo Murphy’ego… to to)
Przypomniałem sobie iż wcześniej gdy wszystko działało poprawnie to przy wyłączonym komputerze świeciła dioda na płycie głównej.
Teraz niestety nie świeci ona więc coś musi być nie tak.
Znajduje się ona około środka płyty głównej niedaleko slotu gniazda na kartę grafiki.
Zasilacz ma już z 12 lat może on padł ???
No chyba że któryś inny z podzespołów się wykruszył.
Szkoda było by zainwestować w nowy w granicach 600 do 800 zł jak się okaże iż to nie zasilacz.
U mnie komputer nawet nie odpalał przy uwalonej grafice z działającym monitorze. To był samsung. No, nie chciał ruszyć bios, znaczy ruszał po jakichś piętnastu minutach, potem całkiem zdechł. Dioda w samsungu świeciła, ale on był czarniejszy od.
Wcześniej był LG i komputer słychać było, że odpalał, świeciły diody, ale w LG coś się spaliło i nic nie świeciło.
Podłącz komputer do telewizora/innego monitora - będziesz widział, albo i nie, gdy to monitor jest niewinny. Ale taki przypadek miałem o opisałem tu na forum.
Jak to podsumować? z LG dawało jak z kaloryfera zimą. Coś mogło się przegrzać i spalić. Z samsunga też dawało jak z pieca. Też był z rasy gorącej. Teraz mam iiyamę prolite i o dziwne - jest tylko z tyłu ciepła.
Wniosek? Omijać monitory, które mają tendencje przegrzewania się. A mało w internecie o temperaturach monitorów. Trzeba szukać perełek w kupie szajsu…
Prawdopodobne.
Gdzie Ty kupujesz? 150 i tyle. Ew. nawet 14 dni zwrot, choć mogło kilka część wyzionąć ducha.
Może powiedz co to za pacjent, bo z 12 letnim zasilaczem zaczynam spodziewać jakiegoś Celerona 2 Gigaherce, a taki set warty z 50 zł. 
Niektóre zasilacze mają bezpiecznik nielutowany
Wystarczy dokupić i wymienić.
Podaj parametry komputera tu w temacie.
Będzie łatwiej się rozeznać niż szukać w Profilu.
Dzięki za odpowiedzi, problem rozwiązany.
Wystarczyło w obudowie przeczyścić filtry razem z wiatrakami oraz rozebrać zasilacz i też przeczyścić wiatraki, itd. z kurzu bardzo dokładnie i wszystko już hula bez zastrzeżeń.
Zaznacz post, który rozwiązał Twój problem. W tym przypadku Twój
W razie kolejnych kłopotów z komputerem, pisz 