Komputer padł i nie chce się włączyć

Witam!

Dzis rano włączylem kompa, troche pochodzil, az tu nagle cyk - wyłączył się i nie chce sie ponownie uruchomić. Zaznaczam ze raczej nie czuc bylo zadnego zapachu spalenizny. Zastanawiam sie czy moze jakiś bezpiecznik poszedl, ale za chiny nie wiem jak go znalesc i co zrobic.

Moze ktos z szanownych forumowiczów pomoze?

dzieki i pozdrawiam!

jak wciskasz power to nic się nie dzieje ?

jaki konfig kompa ? głownie zasilacz, forma i ilość W

mode com 300W - tyle wiem o zasilaczu.reszta to celeron 2.8, 256mb ram, plyta głowna asus

witam!!

niedawno miałem podobny problem z moim starym choć konfiguaracyjnie całkim dobrym kompem (nowy zasilacz,dysk,ram,nagrywarka) ale to mnijsza z tym otóż objawy były taki same jak w twoim przypadu(naciskając przycisk power nic sie nie działo), no i zaniosłem kompa do serwisu w celu przeprowadzenia ekspertyzy no i co sie okazało:

Płyta głowna dokonała swojego żywota, wiec jeśli moge co coś doradadzić udaj sie jak najszybciej do serwisu i niech ci to sprawdzą wkońcu od tego oni sa, i nie radze bawić sie w szukaniu awari na własną rekę bo może sie okzać że wyjdzie cie to zdecydowanie wiecej niż ci sie zdaje

Jedyne bezpieczniki jakie możesz wymienić to w listwie zasilającej. (Jeśli ją masz) :smiley:

Nie licząc tych wlutowanych w zasilacz. Jeśli po wciśnięciu klawisza POWER kompletnie nic się nie dzieje to jest duże prawdopodobieństwo, że padł ci właśnie zasilacz.

Jeśli coś tam świeci czy mruga to są jeszcze inne podzespoły do sprawdzenia.

ja stawiam na zasilacz, i pewnie to cos pociagneło za sobą jeszcze inne rzeczy, jednak nie koniecznie, wymien zasilacz i sprawdz kompa czy się włączy, jeżeli na innym zasilaczu nie pójdzie to padło coś jescze (płyta, proc etc)

To za bardzo mnie nie pocieszyliscie… czyli wniosek jest jeden - serwis!

Dzięki wielkie za pomoc!

Pozdrawiam:)

Chętnie byśmy Ci pomogli ale powodów może byc wiele. I takie radzenie przez neta nie ma sensu. :? Powodzenia i oby to tylko był zasilacz. Jak możesz to napisz nam potem co to było. Pozdro! !!

ja raz małem podobną sytuacje to gość w serwisie powiedział że było jakieś spiecie czy cos takiego, nie wiem co to dokładnie było ale nic sie nie spaliło, wszystkie podzespoły były ok

A w zasialczu?

Nie tak szybko. Zoabczymy co padło. Wymontuj zasilacz i na wtyczce 20pin połacz przewody czarny (dowolny) z zielonym. Zrób to np. spinaczem (odpowiednio wygiętym). Oczywiście do prądu podłaczasz dopiero gdy połaczysz. Jeśli wiatrak się nie zakręci to wyłacz go i coś do niego podłacz (do molexa, np. dc-rom - nieraz potrzebne jest obciązenie). Jesli się nie zakręci to wina zasilacza.

Jesli się zakręci pomierz mu napięcia.

http://overclock.pl/index.php/artykul,felietony,111,0

Zoabcz jak tam kondensatory na płycie głównej.

Złączono Posta : 11.02.2007 (Nie) 14:16

No i przedewsyztskim, zacznij od podłaczenia czegoś innego pod to gniazdko - działa?

Czytaj dokładnie :slight_smile:

Jakoś uleciała mi ta druga linijka. Wielkie sory… :wink: