Komputer padł?

Witam!

Mam stary komputer oparty o standard AT (486 DX4, 8 MB ramu, karta grafiki na vesa, dysk na IDE).

Czasami nie załączał mi się komputer w ogóle tzn nie było charakterystycznego dźwięku z głośniczka oraz nie było sygnału na monitorze. Zawsze po kilku próbach komputer się w końcu uruchamiał. A teraz nie ma ciągle obrazu na monitorze i komputer martwy.

Monitor jest ok , a wymieniłem karte grafiki na inna a problem nadal jest.

Panel kontrolny w komputerze(diody wyświetlacz) się świecą.

Prosze o pomoc.

zasilacz do kontroli :slight_smile:

i reszta podzespołów :slight_smile:

Zasilacz nie padł całkiem, skoro diody swiecą i wiatraki sie krecą (masz tam jakieś wiatraki? Proc 486DX to chyba przecież na samym radiatorze śmiga :slight_smile: ) więc pierwsze co bym podejrzewał to płyte główną. Choć może być że tylko niektóre obwody zasilacza padły i to daje taki objaw jak piszesz.

hm sprawdź dysk chociaż to jest mało prawdopodobne ale zawsze lepiej sprawdzić :slight_smile: