Komputer po włączeniu "laguje" przez około godzinę

Tak jak w temacie. Włączam komputer i nagle system używa od 70 do 100% pamięci procesora. Efekt ten spotęgowany jest kiedy podłączam jakieś urządzenie usb do portu. Komputer nie zacina się dosłownie tylko tnie i laguje. Gdy poruszam kursorem nie chodzi on gładko tylko tnie, to samo gdy słyszę dżwięki, takie trzeszczenie w głośnikach. Czy zmiana portu pomoźe ? Dodam że moja matka codziennie odłączała i podłączała ten modem czy router od internetu do gniazda usb. Czy w tym jest problem? Proszę o pomoc bo chcę z tym skończyć.

 

Edit: Ok :smiley:

Na forum piszemy w języku polskim, czyli korzystamy z polskich znaków diakrytycznych (ą, ć, ę, ł, ń, ó, ś, ź, ż).
z przycisku Edytuj i opcji Użyj pełnego edytora , a następnie dokonać korekty postu i tytułu.

A jaki dokładnie program aż tyle pożera?

odwirusować kompa - sprawdzić czy to nie jest czasem svchost

 

jeśli tak to wyłączyć automatyczne aktualizacje i sprawdzić po resecie przy problem się nie powtarza.

Problemem był kurz :d