Komputer po wymianie części nie uruchamia się

Witam. Jakiś czas temu zacząłem mieć problem z komputerem. Objawiało się to w ten sposób że gdy go włączałem nie dawał znaku (z głośniczka), a zawsze to robił. Jako że miałem dwa chłodzenia stwierdziłem że wymienię jeden na drugi i może to załatwi sprawę. Załatwiło. Komputer działał do jakiegoś czasu. Gdy podłączyłem nowy napęd powtórzyła się ta sytuacja, komputer po uruchomieniu nie dawał znaku z głośniczka, wszystkie wiatraki się kręciły i zero znaku życia na ekranie. Zacząłem wymieniać części - najpierw chłodzenie, ale to nie pomogło bo sytuacja nadal się powtarzała, potem wymieniłem zasilacz na mocniejszy (teraz mam 400W), dalej nic - te same oznaki, teraz wymieniłem płytę główną i dalej nic. Słowem wymieniłem prawie wszystkie części za wyjątkiem procesora. Czy to oznacza że jest on uszkodzony? Jak to rozpoznać. Dodam że procesor miał zawsze nałożone ze 2-3 kropli pasty i zawsze działał. Nie wiem co robić. Proszę o pomoc lub poradę.

Przede wszystkim musisz dokładne zbadać podzespoły zanim zaczniesz je wymieniać.

Wymiana płyty głównej spowoduje teraz ze poprzedni system już się na niej nie uruchomi.

Konieczna będzie nowa instalacja.

Jaki masz komputer, jaka płyta główna, jaki procesor, ile ramu, ile kosci ramu, jaka karta grafiki?

Procesor był podkręcany? karta grafiki była podkręcana.?

Czy wyświetla cokolwiek na ekranie? Czy wyświetla sie bios?

Jesli wyswietla bios - wykrywa dyski, ich rzeczywistą wielkość, ram i jej rzeczywistą wielkość?

Nie wyświetla nic na ekranie. Wszystkie wiatraki się kręcą, brak sygnału, jak dotykałem dysk to wibrował czyli działa.

Moja konfiguracja wcześniejsza to:

ASUS P5QL PRO - płyta gł.

Intel Quad Core - proc. (nie pamiętam jaki model)

8GB Ram DDR2

Dysk 320GB

Zasilacz - 230W

Po wymianie:

ASRock G41C-GS - płyta gł.

Intel Quad Core - proc (nie pamiętam jaki model)

4GB RAM DDR2 + 0GB DDR3 (nowa płyta jest podzielona 2xDDR2 i 2xDDR3)

Dysk 320GB

Zasilacz 400W

Karta grafiki zintegrowana czy zewnętrzna? Jeśli masz taką i taką to sprawdź jak zachowa się monitor podłączając do każdej z nich.

Ciężko jest to napisać ale wygląda na to ze to procesor jest winowajcą. Sam napisałeś że wymieniłeś prawie wszystko oprócz procesora właśnie.

Ale żeby stwierdzić czy na pewno pozostaje zbadanie karty grafiki.

Bios, Ram, płyta główna same się wykluczyły wraz z wymianą płyty głównej.

Dysk wibruje zawsze gdy jest podłączony do prądu.

Jeśli procesor jest uszkodzony to znaczy że się spalił. A jeśli się spalił to że albo nie miał aktywnego “termicznego wyłącznika”. I to niezależnie od tego czy był podkręcany, jakie miał chłodzenie itd. Wraz z wykryciem niebezpiecznie wysokiej temperatury komputer powinien automatycznie się wyłączyć, po to żeby właśnie nie spalić procesora.

Tak. Płyta podobno ma zintegrowaną grafikę, a kartę graficzną mam nvidii. Nie wiem czyja to wina, ale procesor nie wygląda na spalony. Nie wiem jak to ocenić bo wczoraj go wyciągnąłem i sprawdziłem i wszystko wyglądało w porządku.

Sprawdzałeś monitor na obydwu kartach grafiki? jak chodzi?