Piszę teraz z innego komputera bo z codziennie do tej pory używanego stacjonarnego zapewne nie udałoby się. Nie wiem czy to wina błędów ostatniej aktualizacji windowsa 10 czy syn coś namieszał (miał oddzielne konto) ale są problemy praktycznie ze wszytkim. Przy czym zaznaczam że dane problemy występują od razu albo dopiero po chwili aby np nie dać się zlikwidować albo znikają same po dłuższej chwili ale czasem znowu znienacka występują. Przykładowe objawy to np. do okienka logowania windowsa nie da się wspiać żadnej litery no chyba że uruchomię klawiaturę ekranową - nie muszę z niej korzystać, wystarczy że jest uruchomiona. Czasem to jej uruchomienie nie pomaga wcale. I dopiero któreś przeładowanie kompa pomaga.
Inny objaw: klikam na nazwę w pasku FF i pół biedy kiedy jest to nazwa konkretnego adresu w necie. Bo jeśli jest to folder to pojawia sie komunikat że zostanie otworzonych n zakładek (tyle ile adresów znajduje sie w danym folderze). Uruchamianie programów to też cierpliwe klikania aż się uruchomią. Z zamykaniem podobnie.
Często komp zamiera. Pomimo używania klawiatury lub myszy nic się nie dzieje przez kilkanaście/dziesiąt sekund aby potem ruszyć jak gdyby nic…
Piszę teraz z pamięci więc nie wymienię wszystkich dolegliwości a jedynie te które mi się przypominają na gorąco.
Nie chciałbym stracić tego co mam na kompie dlatego na razie czekam nie wiedząc na co
Czy powodem fiksowania kompa może być problem aktualizacji windowsa czy to raczej wykluczone? ktoś się zetknął z tam niedomaganiem? Trwa to od 3-4 dni. Wcześniej nie było żadnego istotnego problemu nie licząc niedokonczonej aktualizacji Windowsa. No chyba że to coś syn namieszał (podejrzanie szybko chciał aby usunąc jego konto). Ale ta opcja też nie podsuwa mi rozwiązania…
Ten wpis został oflagowany przez społeczność i został tymczasowo ukryty.
Dziwny zbieg okoliczności Sprawdź, czy jakaś aktualizacja nie oczekuje na instalację. Wykonaj DISM i SFC https://support.microsoft.com/pl-pl/help/929833/use-the-system-file-checker-tool-to-repair-missing-or-corrupted-system
DISM i SFC wykonałem wcześniej kiedy aktualizacja …799 spowodowała problem. No ale po którymś uruchomieniu już w czerwcu po tamtym problemie nie pozostało śladu za to aktualizacja KB4560960 spowodowała komunikat o błędzie. Ostatnio nie używałem jeszcze tego kompa aż do wczoraj kiedy zostawiwszy laptopa w pracy musiałem pilnie zerknąć do poczty windowsowej (później chciałem ponownie uruchomić DISM i SFC). No i czytając maila w poczcie nagle zdarzyło się coś dla mnie totalnie nowego i szokującego. Znienacka samoistnie zamknął mi się mail, potem w ciągu 1-2 sekund wyczyściły mi się obydwie skrzynki (na szczęscie tylko na tamtym kompie) i zostały one nawet skasowane! Po chwili pojawił się niebieski ekran i przeładowanie. Tyle że komp zawiesił się na logo windowsa. Po ok 3 minutach czekania musiałem załatwić coś innego więc fizycznie wyłączyłem kompa. Dzisiaj lub jutro spróbuję go uruchomić ale to wyczyszczenie i skasowanie kont pocztowych tak mnie zaskoczyło że musiałem o tym napisać…
Uważaj, żeby ci się skrzynki nie zsynchronizowały, bo możesz stracić też pocztę na serwerze jeśli to imap, a najpewniej tak jest. Dla pewności włącz pocztę bez dostępu do internetu
DISM wyleciał na7,8% z krytycznym błędem sprzętowym (???) a SFC na 78% skonczył komunikatem Windows Resource Protection could not perform the requested operation
Spróbuj to zrobić w trybie awaryjnym
https://support.microsoft.com/pl-pl/help/12376/windows-10-start-your-pc-in-safe-mode
Wrzuć na forum raport smart dysku (zakładka attributes)
https://gsmartcontrol.sourceforge.io/
OK, dzięki ale już nie dzisiaj. Wywołałem Windows Update i znowu chciał aktualizowac ale skończyło się:
Aktualizacja funkcji dla systemu Windows 10, wersja 2004 — błąd 0x80070570
Brakuje niektórych plików aktualizacji lub wystąpiły z nimi problemy. Spróbujemy później pobrać tę aktualizację ponownie. Kod błędu: (0x80070570).