Witam mam problem z komputerem po nacisnięciu przycisku power na obudowie komputer się włącza chodzi kilka sekund po czym się resetuje i tak w kółko.Dodam że mam słabej jakosci zasilacz qoltec bodajże i nie mam włożonego dysku.Zastanawiam się nad awarią ramu bądz zasilacza po wyciągnięcu ramu słychac pisk proszę o pomoc.
A cokolwiem na monitorze widać? Karta graficzna jest? Czy procek ma dobre chłodzenie?
Na monitorze brak sygnału procek ma boksowe a karta graficzna jest.
Ok napisz co dokładnie masz, zestaw.
Pentium g620 ,gt 610 1gb, ram kingston 1x4gb 1333 cl9 zasilacz qoltec 430w płyta główna msi h61m-p20 g3
Hm, raczej nie zasilacz, można by sprawdzić na innym, ale …wyjmij na początek kartę graficzna i podłącz monitor do płyty głównej (jednocześnie sprawdzi się i kartę i zasilacz, zawsze kilka W mniej ). Wcześniej jakies objawy były?
Wczesniej juz raz tak mialem wyjołem karte i chyba się włączyl teraz bo się nie resetuje
Powiedz, czy bez karty wstanie, , czy cokolwiek zobaczysz, jak tak, to masz zdechła grafikę
Wsadzilem spowrotwm grafę i działa myslę ze to zasilacz dzięki za pomoc
Niekoniecznie zsilacz, może być tez płyta główna lub karta, ale skoro bez testu (podpiecie innego na moment) jesteś pewien zasilacza, to wymień Jak zaczyna dawać sygnały, to do spalenia nie czekaj
Obciąż kartę graficzną jakimś benchmarkiem np. Furmarkiem, jak przejdzie to potem obciąż procka np. OCCT (chociaż z 20 minut).
Jak będzie ok to odpal oba na raz i jak się nie wysypie to miałeś coś nie dopięte i jest ok. Inaczej to raczej
zasilacz.
Możesz go pomierzyć miultimetrem choć byłbym ostrożny, zawsze czegoś się dowiesz.