Witam gdy odpalam Cs Go po 1-2 min komputer się resetuje słychać dziwny dzwięk. Tydzień temu oddałem komputer do serwisu bo sam nie byłem wstanie go naprawić, leżał tam tydzień kazali mi wymieć dysk i zasilacz ,wydałem 400 zł a dziś dostałem kompa i nic się nie zmieniło …Nw o co chodzi wymienilem ten zasilacz bo w sumie sam to podejrzewałem nic nie pomogło .Teraz podejrzewam procesor bo temperatury na nim skaczą do 92 -94 stopni jak odpalam jakąś grę , komputer wcześniej dawał sobie rade z lepszymi grami bez problemów.Wszystko zaczęło się po wymianie pasty na procku i karcie
komp :GT 630 procesor AMD A6-6400K ram DDR3-1600 / PC3-12800 DDR3 SDRAM UDIMM płyta gigabyte F2A68HM-DS2.
Dodam jeszcze że zasilacz jest sprawny na 100 %
Dla mnie odpowiedź jest prosta skoro dałeś do naprawy do serwisu i dalej nie naprawili to ja bym zaniósł jeszcze raz. Co może być przyczyną masz wyżej napisane. Tylko dodał bym czy wiatraczek się kręci? Bo może ktoś nie podłączył.
pasta jest dobra , wiatraki się kręcą, nalozylem na procesor kulkę pasty wielkosci grochu i założyłem radiator ,wczesniej wymienialem pasty i nic takiego nie miało miejsca mozliwe ze zle skreciłem wentylatory lub zawiasy procesora bo przez przypadek rozkręciłem.No nic jutro zaniosę jeszcze raz może naprawi ale nw czemu nie zrobił tego za 1 razem …
Na moje oko to problem z odprowadzaniem ciepła. Rozbierz, wyczyść (ze starej pasty; wentyl też masz do czyszczenia), odtłuść, nałóż pastę, złóż i skręć.
Wzięli sprzęt, wymienili części, ale już nie sprawdzili co i jak się sprawuje. Trzeba było nie ruszać i im go oddać do poprawy. Wtedy musieliby robić to za free, a teraz mają podstawę do tego by wziąć kasę, bo sam grzebałeś i mogłeś coś zepsuć.
A i jeżeli okaże się, że ich wcześniejszy serwis nic nie pomógł, bo robili na czuja to mają obowiązek przywrócić komputer do stanu pierwotnego i oddać pieniądze. Widzę, że serwisy komputerowe coraz częściej działają jak warsztaty samochodowe. Wymienią Ci pół samochodu, wezmą kasę, a w zawieszeniu dalej stuka jakby górnik węgiel wydobywał.
Nic jeszcze nie dotykałek tylko obudowę rozkrecilem, dziś mam zamiar spowrotem zanieść, tylko zastanawiam się czy ne oddać do kogoś innego bo tu nie dość że czekałem tydzień to jeszcze nie naprawili
Ja bym oddał w to samo miejsce i żądał naprawy za darmo w ramach gwarancji. Chyba ,że ci kompletnie nie zależy na pieniądzach to poczytaj opinie ,który serwis jest najlepszy.