Witam, mam następujący problem.
Otóż wymieniłem starego najgorszego z możliwych boxowego zasilacza Modecom Feel na XilencePower 480W
Płytę na nową Gigabyte GA-M720-US3 nForce 720D, jednak mimo tego że stary zasilacz wybabolił kondensatory na starej płycie to po wymianie tych części komputer lubi mieć zwisy i restarty.
Może RAMy też padły ?
Jedna kość tylko mam bo druga padła, jak to jest z ich tą wieczysta gwarancją?
Pozdrawiam
Odnośnie zasilacza to jest takie powiedzenie “zamienił stryjek siekierkę na kijek”, xilence występuje na czarnych listach zasilaczy.
Co do gwarancji wieczystej to tutaj jest to dosyć dobrze wyjaśnione: http://www.komtel.com.pl/index.php?id_art=20
Tak to jest, każdy gdzie indziej co innego piszę 
Czyli co do zasiłki mogę oddać na gwarancji skoro ona sprawia problemy z PC ?
Z testuję wszystko jak części skombinuję jeszcze.
PS. Cenowo to te zasilacze tak tanie nie są więc…
Jeśli to wina zasilacza to tak. Ale prawdopodobne jest, że ktoś sknocił coś przy naprawie albo dał lipne kondensatory. Co do ramu to również istnieje prawdopodobieństwo, że kości są padnięte, ale to akurat możesz sprawdzić memtestem.
Znaczy się płyta jest nowa, bo stara już kilkukrotnie wywaliła
Co do ramów kiedyś memtesta dałem i nic po 6 godzinach
Format zrobiony i dalej to samo, jeszcze jakieś pomysły ?