zacznę od konfiguracji: płyta: gigabyte ga-7vt600 1394, procesor: athlon 2200 xp+, grafika: radeon 9550, dysk samsung sp2504c, dźwięk: sound blaster audigy, zasilacz amacrox warrior 450W system: windows xp + sp2. Problem polega na tym, że kiedy odpalam dowolną grę komputer się wyłącza
tzn dioda na monitorze miga, tylko z głośników dobiega dźwięk np zacięta ścieżka dźwiękowa z gry. Zaktualizowałem bios do płyty głównej, zmieniłem zasilacz, ale nie pomogło, czy to wina systemu czy sprzętu? karta graficzna też zmieniona bo poprzednia w taki właśnie sposób została uszkodzona. Proszę o jakieś wskazówki
Wiesz ja też mam tak : ( Microsoft wysłał mnie do jakiejś strony i tam pisało żeby zmienił procka na jakiś gorszy, lub zaktualizował BIOS, i nic nie pomogło, odłączałem napędy optyczne, wszystko, i nic, nadal to sam.
Złączono Posta: 07.08.2007 (Wto) 17:01
Mam rozwiązanie… Zainstaluj najnowsze stery do chipsetu, potem zainstaluj najnowsze stery do zintegrowanej karty dźwiękowej, i niestety z zintegrowanej karty dźwiękowej w grach będziesz musiał korzystać, bo dlatego że gdy korzystasz z karty na PCI jest duże pobór mocy procesora do nawet 60% w czasie słuchania muza, ale gdy włączysz na w Windows na ta zintegrowaną, to zaraz odciąża procesor, i właśnie pewnie dla tego komputer się resetuje przez to że procek porostu sobie nie daje rady. U mnie to pomogło.