Witam mam od pewnego czasu problem mianowicie mój komputer sam sie wyłącza tak jak prąd zabierają to pcet sie wyłącza chyba każdy wie jednak on tak robi po kilka razy czasem nawet gdy go odpale nie zdąży pulpitu załadować bo sie wyłączy nie wiem co to może być kończą mi sie pomysły przeczyściłem go z kurzu dokładnie również podzespoły pomożecie??
specyfikacja:
procesor: Intel i5 2400 3.10ghz
grafa: gtx 750oc 1gb
dysk hdd 500+120ssd
zasilacz targan 500w
płyta główna od lenovo
8gb ram ddr3
Miałem dwa podobne przypadki z wyłączaniem się komputera. Test programem Memtest wskazał na uszkodzoną jedną kość RAM. Wymiana na inne usunęła problem. W innym przypadku pękła ramka mocowania radiatora w AMD i procesor się odkleił. W tym przypadku komputer wyłączał się dość szybko. W przypadku kości RAM po kilku minutach pracy.
Jak żyje nie spotkałem się z takim przypadkiem, żeby niesprawny ram powodował wyłączenie pc. Owszem freezy, bsod, restarty tak ale nie całkowity shutdown. Ten element raczej nie wywołuje takich problemów, kość musiałaby mieć zwarcie, ale wtedy płyta główna by to wykrywała i nie startowała wcale, ciemny ekran. Uszkodzenie CPU tak, spowoduje że płyta zgaśnie w trakcie działania, choć częściej ma to związek z uszkodzeniami podstawki LGA lub niepoprawnym montażem procesora albo chłodzenia.
Wracając do tematu sprawdź kolego temperatury jeśli nić się nie przegrzewa a komputer gaśnie i bez obciążenia to do sprawdzenia jest bezwzględnie zasilacz.
jednak on tak robi po kilka razy czasem nawet gdy go odpale nie zdąży pulpitu załadować bo sie wyłączy nie wiem co to może być kończą mi sie pomysły przeczyściłem go z kurzu dokładnie również podzespoły pomożecie??