komputer sam mi się wyłącza po krótkiej chwili przy uruchomieniu.I gdy wkładam płytke do stacji ledwo się zakręci i się wyłączy jeden kolega mówił że to może być bios uszkodzony ale nie wiem dokładnie co to może być i jak to naprawić. Może mi ktoś pomóc.
Może to wina zasilacza, pożycz od kogoś i sprawdź to będzie najprostsze rozwiązanie żeby go wykluczyć!
Sprawdź temperatury podzespołów
Jak kolega wyżej: zdecydowanie zasilacz. Przyczyną też może być uszkodzona pamięć RAM. BIOS na pewno jest ok. Prztestuj pamięć MemTestem, ale z poziomu dosu. Jak będzie dobra to w zasadzie pozostaje zasilacz.
Ja miałem podobny problem. Komp się potrafił wyłączyć gdy odpalałem płytę w DVD i tylko wtedy. Mi pomogło zamienienie miejscami kabla zasilającego od dysku twardego i napędu DVD. Nie wiem na czym to polega ale zadziałało. Zobacz czy tobie się uda. Acha napisz jaki ty masz zasilacz (marka i ile wat) oraz konfiguracje kompa.