Witam, od pewnego czasu mam spory problem gdyż samoczynnie resetuje mi się komputer. Czasami działa normalnie tydzień i dopiero się zresetuje, a czasami potrafi się resetować co kilka sekund, tak że nawet nie zdąży się włączyć i a już się resetuje. Czasami przy włączaniu pyta mnie jak chcę uruchomić Windows czy normalnie czy awaryjnie, albo czasami inny komunikat: czy chcę naprawić komputer (zalecane) czy uruchomić normalnie. “Naprawiałem” to kilka razy i nic nie dało. Napiszę co już zrobiłem: wymieniałem kabel zasilający, zmieniłem zasilacz na Feel 350W (wcześniej miałem 420W, a mam tylko tego feela w zapasie, na obu zasilaczach to samo), testowałem pamięć RAM pojedynczo, resetowałem bios, sprawdzałem temperature procka w biosie i wynosiła 28 stopni a napięcia były chyba okej, formatowałem system, czyściłem komputer oraz przycisk Power od środka. Ostatnio wyjąłem napęd oraz jeden dysk i wydaję mi się ze wylaczal sie zadziej i wydaję mi się, że jakbym odpalił tylko zasilacz, płytę, cpu i ram to jeszcze mniej by się resetował. Nie wiem czy ma to jakieś znaczenie ale przy wyłączeniu zasilania chciałem odłączyć kabel hdmi od komputera i po dotknięciu obudowy i kabla widać było iskry i prąd mnie lekko dziabnął. Sprawdzałem kondensatory na płycie i wszystkie wydają się okej i nic nie jest przypalone.
Specyfikacje kompa:
Zasilacz: Feel 350W / jakiś 420W
Procek: Intel Core 2 E7400 2,80GHz
Grafika: Radeon 6670 1gb
Płyta główna: Gigabyte G31M-ES2L
RAM: 3gb (1gb i 2gb)
System: Windows 7 64bit
Bardzo prosze o pomoc bo juz nie idzie wytrzymac.