Dzisiaj przychodze do domu ( komputer był już włonczony) i patrze , zawiesił się. Więc prosta czynność , reset.
Po resecie pojawia się jak zwykle elegancko pulpit i gdy ruszyłem myszką chwilka i znowu sie wiesza.
Więc zresetowałem go jeszcze raz i to był niestety ostatni raz.
Gdy włanczam komputer na monitorze nic się nie pojawia , myszka nawet i klawiatura się nie palą , koputer niby chodzi ale na początku pala się te lampki na komputerze , później już ta jedna zielona i koniec.
Ani rusz nie chce sie załądować dalej. Tak jak by był włonczony ale nic nie ma na monitorze , myszka nie pali się , taks samo z klawiaturą.
Wszystkie kabelki są podłączone , patrzyłem kilka razy.
Co mogło się stąć ? może coś nie jest dokręcone ? a może się coś spaliło?
Czy komputer wydaje dźwięk podczas uruchamiania (chodzi mi o piknięcie z “pudła”, zaraz po uruchomieniu. Jeśli tak to jaki - ile piknięć i o jakich długościach)
To generalnie dosyć kiepsko… Te piknięcia to jak może wiesz coś w rodzaju informacji od komputera czy wszystko gra. Jezeli cos nie tak to z reguły jest niestandardowy sygnał po ktorym można zlokalizować problem. Sprawdź podłączenia kabli, kabelków tasiemek itd, to wprawdzie takie szukanie po omacku, ale czasem pomaga.