Komputer się nie uruchamia [pikanie]

Mam problem. Komputer się nie chce włączyć i pika jak szalony. Na monitorze ciemność. (u mojego kolegi)

Athlon 2200+

512mb DDR ram

GF 6600GT 128/128

Zasilacz Take Me 350

pomocy!

Jaki zasilacz i ile jest tych piknięć i o jakiej natężeniu :slight_smile:

Podaj więcej szczegółów i ważna jest ta ilość piknięć, więc policz je.

Tutaj znajdziesz znaczenie poszczególnych sygnałów dźwięki Biosu.

Właśnie tego pikania nieda się policzyć. Na początku jest tak jakby “podwójnie” potem trochę minie “cicho” a potem znowu kilka razy piknie bardzo szybko (z 6 chyba) a po chwili znowu cisza i piknie 2 razy.

Zasilacz TakeMe 350.

Wziąłem jego kartę graficzną do siebie i nie działa. Zastanawiam się czy wziąć jego athlona 2200+ do sprawdzenia u siebie ale nie wiem czy jak by był on spalony to czy nie uszkodzi czegoś u mnie? Ja mam płytkę KT3V i aktualnie Athlona 1600+. Zasilacz Feel 350.

george32801 , czyli karta graficzna jest uszkodzona.

Jak możesz pożycz mu swoją kartę :slight_smile:

Ale nawet po wyjęciu karty pikanie jest takie same. Trochę boję się pożyczyć jemu moją kartę bo jak zasilacz mu się spalił i uszkodził resztę podzespołów? W końcu to “TakeMe 350”… :roll: Nie lepiej sprawdzić jego procesor u mnie? Tylko też boję się o uszkodzenia w moim sprzęcie.

Jak się boisz to doradź koledze aby oddał komputer do serwisu :B

Karta na bank uwalona, nawet nie ma co sprawdzać. Tylko, czy nie spaliło się coś jeszcze?

Właśnie zastanawiam się nad sprawdzeniem procesora u mnie… Jak sądzicie? Jeżeli jego procesor jest spalony to próba uruchomienia go na moim sprzęcie może coś zepsuć?

Nie powinno :wink: Ja u kolegi do komputera włożyłem procesor który nie miał kilkunastu nóżek i po prostu komp mu nie odpalał. A jak włożyliśmy z powrotem dobry to było ok :wink: