Komputer się nie wyłącza a obraz znika

Mam komputer któremu się popsuła płyta główna. Serwis wymienił mi ja na płytę asusa F2A85-V. Nie było reinstalacji Windowsa 7 i chciałbym by tak pozostało. W dzień odbioru komputera z serwisu wszystko działało za wyjątkiem tego że trzeba było ponownie aktywować Windowsa, ale udało się to zrobić automatycznie.
Natomiast następnego dnia dwukrotnie miałem problem. Raz na skutek nieużywania komputer jak zwykle przeszedł w stan uśpienia (lub też się może zawiesił) i nie dało się go wybudzić, nie dawał żadnego obrazu - musiałem mu zasilanie wyłączyć. Choć wcześniej tego samego dnia komputer usypiał i normalnie się wybudzał. Drugi raz zrobiło się analogicznie po wydaniu polecenia zamknij. Zamknąłem komputer i poszedłem sobie, ale po 1-2 godzinie dwóch stwierdziłem że jednostka działa ale znów nie daje żadnego obrazu. Znów musiałem odciąć zasilenie.

Jakieś pomysły co mógłbym zrobić i co się stało. Tylko naprawdę wolałbym uniknąć reinstalacji. Poza tym opisanym problemem nie zauważyłem nic szczególnego po wymianie płyty.

I nie jako przy okazji. Przy uruchamianiu komputera bardzo długo - jak na mój gust i poprzednią płytę 0 widać okno BIOSU z możliwością wejścia do niego. Tak normalnie z 30 sekund. Czy to normalne w asusie i czy można to skrócić (może jest jakaś opcja w BIOS, która odpowiada za długość wyświetlania się okna bios?).

Nowa płyta główna - nowy system.

https://www.download.net.pl/co-zrobic-gdy-nie-dziala-wybudzanie-komputera-myszka-lub-klawiatura/n/11980/

Może i powinien być taki nowy system, ale ja lubię swój stary :wink:
Na razie po przełączałem plany zasilania - wyłączyłem jakieś usypianie hybrydowe (??) i dziś się zamknął w ramach testów normalnie. Będę obserwował.