Komputer się sam włącza i wyłącza

Po włączeniu komputera, działa jakieś 2 sekundy po czym się wyłączy i znowu z jakieś 2 sekundy sam się włączy i potem znowu wyłączy i tak w kółko… Wszystkie wentylatory działają, lampki na płycie głównej się świecą.

Czy macie jakieś pomysły jak zdiagnozować ten problem? Próbowałem juz wymiany zasilacza ale to nie pomogło. Próbowałem też odłączyć od zasilania dysk twardy, potem napęd DVD i też nic nie pomogło. Co można w tej sytuacji jeszcze zrobić? Czy macie pomysł co najprawdopodobniej mogło się spieprzyć?

Ja bym stawiał na przycisk podłączony pod pin power sw na płycie głównej, zamień z resetem i spróbuj z reseta uruchomić.

W sensie, że przycisk power z resetem byłby zamieniony? Wcześniej komputer działał normalnie więc wątpię żeby te przyciski były na odwrót podłączone do płyty.

Niee, mówię że z przycisku zrobiła się zworka. A że reset jest używany rzadziej niż włącznik powinieneś je zamienić i włączać tym którym normalnie resetujesz…

Zamieniłem, odpaliłem z reseta, niestety nie pomogło :confused:

 

Sprawdź,czy cooler na CPU jest popranie założony, bo może CPU się przegrzewa?

 

Uszkodzona płyta lub CPU - jak zasilacz OK.

Dzięki. Przyjrzałem się właśnie pracy wentylatorów i zauważyłem, że po załączeniu komputera, po tych 2 sek.  przestaje kręcić się wentylator na CPU, zaraz potem następuje to wyłączenie komputera i wszystkie pozostałe wentylatory przestają się kręcić. Za chwilę następuje samoczynne ponowne załączenie komputera i znowu wentylator CPU za chwilę się wyłącza, po czym wyłącza się komputer (i tak w koło). Wygląda na to, że tak jak napisałeś, CPU się przegrzewa po zatrzymaniu się wentylatora i komp się wyłącza. Pytanie tylko dlaczego po załączeniu ten wentylator działa, a po tych 2 sek. przestaje się kręcić?

To jest objaw, który występuje w związku z zasilaniem procesora tym 4-pinowym wtykiem z zasilacza. Może być niedociśnięty lub wewnętrznie uszkodzony bądź też uszkodzone są ścieżki na płycie głównej. Tak, czy inaczej przyczyną jest ta właśnie linia zasilania (przewody, wtyk, ścieżki na płycie) lub też sam zasilacz (ponoć sprawdzałeś?). Jeśli nie to, to pozostaje tylko podejrzewać procesor.