Mam problem z moim sprzętem, komputer podczas uruchomienia działa, jednak nic się nie pojawia na ekranie, za to myszka jak i klawiatura co chwilę dostaję energie i się odcina i gdy komputer jest wyłączony sam się uruchamia. Jak wyjąłem jedną kość RAM( z dwóch wpiętych) komputer chodził jakoś w miarę, ale był spowolniony. Gry się zmulały i wyłączały, teraz chwilowo udaje mi się uruchomić z nową parą ram, ale coraz ciężej. Wymieniłem Ram’y na nowe, bo jeden z dwóch się spalił wejścia są sprawne, ale uważam że coś jest nie tak z dyskiem, mianowicie parę dni temu pobrałem nową grę mając małą ilość pamięci na dysku hdd bo poniżej 60GB to właśnie od tego czasu komputer wariuje. Resetowałem BIOS, ale to nie pomogło za bardzo jedynie przy chwilowym uruchamianiu. Karta graficzna jest w dobrym stanie, ramy nowe HyperX ddr3 1600 mhz, procesor nie przegrzewa się i5 3570, płyta od MSI H61M-P20 (G3). Proszę o pomoc, zwariuję z tym dziadostwem, mając teraz egzaminy semestralne męczę się jak koń pod górę, żeby w ogóle włączyć i kontynuować naukę. Z góry dziękuję ;]
Odłączałem wszystkie kable xd klawiaturę i myszkę też w to wliczam, zmieniłem też na inne wejścia i tak samo, nie mam pojęcia może jakieś oprogramowania użyć do skanu?
Może bardziej sprecyzuję ten efekt włączenia ale nic nie pokazuję: resetuje się co parę sekund po uruchomieniu, ledwie co załaduje napis firmy płyty głównej i się resetuje(od nowa i ciągle to samo) gdy odłączę zasilacz i poczekam 15-20s po podłączeniu nie włącza się samoistnie, mogę sam operować uruchamianiem, ale nie zawsze to się sprawdza. Często i gęsto się resetuje. Podłączony zasilacz na noc może skutkować tym, że komputer będzie tak pracował(uruchomienie i reset) przez całą noc aż do momentu gdy odłączę kabel
Odłącz wszystko z płyty, ram, grafikę, spróbuj na jednej kości odpalić jezeli masz ich więcej.
Spróbuj odłączyć z sieci, wyjąć baterię bios i przytrzymać włącznik przez kilka sekund, nastepnie włóż bateryjkę i spróbuj włączyć.
Zrobiłem tak jak pisałeś, odłączyłem wszystkie kable i próbowałem odpalić z samą kartą graficzną podpiętą i kablem zasilacza, nic się nie poprawiło, jednak gdy wyjąłem ram to się uruchomił za pierwszym razem, ale strasznie się zacina na jednej karcie 8gb ram 1600 mhz, i tu pytanie czy kupić jeden ram 16gb, nie próbowałem z baterią biosu(resetowałem w biosie) ale zauważyłem, że gry strasznie przycinają, nawet te co wymagania mają niskie.
Wyczyściłem wejścia, ale dalej tak samo pracuję, żeby uruchomić te dziadostwo muszę co chwilę odłączać kabel zasilający i podpinać aż chwyci z 16gb ram (jakbym malucha odpalał xD) jeśli chwyci to już się ładuje normalnie, jak będę miał 8gb podpięte to włącza się bez przeszkód w większości przypadków tyle, że bez 16gb ram wolno działa
Płyta MSI i DDR3, więc na bank jazdy z poprawną obsługą pamięci. Ręcznie ustaw parametry w BIOSie. I przetestuj dobrze MEMTEST, idę o zakład, że płyta błędnie ustawia czasy dostępu albo napięcia. Dawne MSI często sprawiały kłopoty z pamięciami.
Ustawiłem zegary pod 1.5V i 1333mhz według producenta, jednak teraz zauważyłem, że kość ramu w 2 slocie blokuje wczytywanie się slota pierwszego. Oby dwa ramy działają, i sloty też, jednak nie chodzą gdy są oba wpięte, komputer wczytuje jedynie 1 z nich (2slot). Zrobiłem reset komputera, reinstalację systemu. Pobrałem nowe sterowniki i wszystko pięknie działa, jednak co jakiś czas wywala mi blue screen z napisem: failed system services(gdy są obie kości wpięte).