Komputer się wyłącza i wlacza

Po wyczyszczeniu komputera i złożeniu go oraz próbie włączenia komputer po okolo 13sekundach się wyłącza. Dioda pracy dysku świecie się 5sec i gasnie. Wszystkie wentylatory (obudowy, chłodzenie, karta graficzna) działają . komputer po chwili sam się wyłącza i tak w kółko. Na ekranie nic się nie pojawia. Na początku zawsze było przyspieszenie wentylatorów, teraz tego nie ma. Zawsze po czyszczeniu komputera coś takiego jest czyszcze go chyba 5 raz odkad go kupilem i zawsze był ten problem. Probowalem odczepiac kable i wczepiac ale nie pomogło postanowiłem również wymienić pastę termoprzewodzaca ale też nic

  1. Napisz to większą czcionką, nikt z forumowiczów specjalnie lupy szukać nie będzie.

  2. Zakładając, że wszystko podpięte jak należy, próbowałeś w ogóle resetować ustawienia biosu (zworką na płycie) ?

  1. Robilem kopiuj, wklej i nie znalazłem opcji zmniejszania ;/

2.wyciagalem baterie na chwilę i wlozylem ale nic spróbuje wyciągnąć na 10min bo czytałem że czasami trEba na dluzej

A zworki znaleźć nie mogę 

Po włożeniu baterii  włączył się i po sekundzie wyłączył a później wszystko zaczęło sienod początku 

Ja bym sprawdziłbym jeszcze czy kable są na swoim miejscu,czy są po dociskane.

Do tego sprawdziłbym zasilacz na innym komputerze.

 

Kable są na miejscu. Ciężko mi BD sprawdzić zasilacz w taki sposób ponieważ w innym komputerze coś się stało i nie działa wgl. I albo to wina zasilacza albo czegoś innego

Ale spróbuje za kilka godzin zrobić+ mogę miernikiem zmierzyć napięcia 

A może być winny dysk ? Już raz go na gwarancję wyslalem. Jak przyłożyłe głowę to było słychać jak coś tam pracuje 

Może być wina zasilacz skoro wentylatory się odpalają ?

…tylko pamiętaj, że przy pomiarze napięć linie zasilacza trzeba obciążyć, gdyż w innym przypadku taki pomiar nic nie da.

A ja bym sprawdził czy procesor dobrze leży w gnieździe i inne podzespoły są dobrze dociśnięte. Ale stawiam na procesor bo nawet POST nie startuje i nie ma żadnego komunikatu lub nie ma sprzętowego głośnika na płycie. 

Ciekawe jest to że nikt na to nie wpadł :wink:

No niby sprawdzałem procesor sprawdzałem, ale sprawdzę jeszcze raz 

I nic dalej to samo ;/

Ja obstawiałbym na płytę główną.W moim komputerze też był podobny problem i winowajcą okazała się uszkodzona płytą główna.Po naprawie w ramach gwarancji wszystko działa jak powinno.

Niestety w moim.przypadku gwarancja nie obowiązuje ;/ zaniose chyba do serwisu aby mieć pewność i ewentualnie kupie nową plyte