Codziennie przy pierwszym uruchomieniu, komputer się zawiesza i wyłącza. Dzieje się to po około 10-20 minutach po uruchomieniu. Nieważne czy będę w tym czasie przeglądał internet czy uruchomię jakąś wymagającą grę.
Obraz się zawiesza, dźwięk to samo, po kilku sekundach komputer się wyłącza bez żadnych komunikatów, błędów i uruchamia ponownie.
Po ponownym uruchomieniu mogę go używać godzinami, nawet grając w wymagające tytuły bez żadnych problemow.
Sprawdziłem w dzienniki zdarzeń systemu i za każdym razem wpis ten opisany jest jako Kernel Power 41 (63). Spędziłem trochę czasu szukając informacji na ten temat, próbowałem kilku proponowanych “rozwiązań” lecz problem nadal występuje.
Dokładnie ten sam problem miałem około rok temu, ale po aktualizacji systemu problem zniknął. Teraz również zaktualizowałem system do najnowszej wersji lecz nie rozwiązało to problemu.
Specyfikacja:
Intel Core i5 7500
GeForce GTX 1060
RAM 16GB
Windows 10 Pro 1903 64bit
Proszę o pomoc, jakieś porady jak naprawić ten problem albo chociaż zdiagnozować jego źródło.
Z treści wynika na problem sprzętowy, ale dla pewności: crackowanie Windowsa, ściąganie gier z torrentów i inne ryzykowne zabawy na systemie nie są uskuteczniane?
Tutaj kilka zdjęć ustawień z BIOS’u, bo przyznam, że nie bardzo się w nim orientuję co i jak, może coś tutaj należy zmienić: https://imgur.com/a/t6GNt6V
Ja mam tak z jednym blaszakiem. Pierwsze uruchomienie, reset po kilku chwilach (system zdąży załadować się do okna logowania). I potem już jest OK. Podejrzewam zasilacz, pewnie kondensatory już niedomagają.Ale mój sprzęt jest wiekowy, więc ma prawo.