Komputer się wyłącza

witam wszystkich

pisze za dziewczynę bo to ona ma problem ale ja troszeczkę lepiej sie znam na kompach niż ona

problem polega na tym:

2 tygodnie temu zaczął jej sie wyłączać komputer. ładnie sie wylogował wyłączył i sam włączył i tak ciągle pracuje minute dwie i znów sie wyłącza czasem po włączeniu sie jeszcze przy sprawdzaniu dysków znów sie wyłączał. Pomyślałem ze coś robi zwarcie i po kolei zacząłem sprawdzać odłączyłem dyski i dvd i dyskietki i uruchomiłem wszedłem do biosu i nagle sie wyłączył a wiec problem był nadal. Odłączyłem kartę telewizyjna i została już tylko grafika zasilacz ram płyta procek. Jednak problem był nadal zmieniłem ram na 100% sprawny oraz grafikę problem nadal był. Tak wiec został procek i płyta główna ich już nie sprawdzałem bo co by to nie było trzeba było kupić nowy bo tamten to był socket A. Kupiłem nowa płytę główną procesor zasilacz ram i dysk, ze starych urządzeń w kompie zostało tylko dvd karta tv oraz dyskietki, wszystko ponownie zainstalowałem działał 5 dni i wczoraj znów zaczął sie wyłączać;/ wydałem 800zl teścia a problem nie zniknął nie wiem co sie dzieje;/ to nie zanik prądu bo on ładnie sie wylogowywuje i zamyka system. Jak dysk zmienię to on tez sie wyłącza;/ jest szansa ze wirus jakiś zaatakował bios? komputer jest na listwie instalacja sprawna

proszę o jakakolwiek pomoc

A ja mam inną. Za co, za chwilę otrzymasz dwa ostrzeżenia?

Odpowiedzi są tu

viewtopic.php?f=5&t=210226

Nazwij temat konkretnie i popraw błędy. Na forum piszemy po polsku.

Może przycisk power w jakiś sposób samoczynnie sie wciska, odlącz kabelki od niego i zobacz czy coś się zmieni.

sprawdzałem to też nie to :cry:

Podaj konfigurację sprzętową komputera (procesor, karta graficzna, płyta główna) oraz na jakich zasilaczach sprawdzałeś ( producenci , moce)

A co z kartą graficzną? Nie wiem, czy to może w ten sposób działać, ale może po prostu się przegrzewa. Bo z tego co rozumiem, karta została.

Ja miałam ten sam problem-to był trojan.Przegrywałam całego windowsa.bo nic się nie dało zrobić

Została tylko karta telewizyjna karta graficzna jest zintegrowana ponieważ stara karta była na AGP a płyta nie ma takiego wejścia. Jest PCI expres. Tak wiec komputer posiada zasilacz 400W Tagana płyta główna AM2 (modelu teraz nie pamietam) procek Athlon 4400+ grafika zintegrowana Geforce obecnie nie pamietam jakiś wieczorem sprawdzę to uzupełnię dane.

tureke , zwróć uwagę, czy aby na pewno podłączyłeś wszystkie wtyczki z zasilacza do gniazd zasilających na płycie głównej.

Pastę termoprzewodzącą pod procesor nałożyłeś?

ja troszkę się znam na komputerach to mój pierwszy post w życiu zawsze sam sobie dawałem rade ale nigdy z czymś takim się nie spotkałem. Naturalnie pasta jest kupując nowy procesor z radiatorem pasta znajduje sie na radiatorze. Płyta jest dobrze podłączona. Mnie martwi to że tak było ze starym komputerem gdzie nic nie bylo zmieniane. Kupiłem nowe części ( cały komputer prócz DVD i obudowy) i dzieje się to samo po 5 dniach działania:/

Może napęd DVD, albo stacyjka dyskietek powoduje problem ? Uruchom komputer bez tych urządzeń.

EDIT:

Albo stara obudowa wywołuje jakieś zwarcie, albo przepięcie :roll:

Wydaje mi się, że przyczyną jest jedna z części, które przełożyłeś ze starego komputera.

jak pisałem w pierwszym poscie próbowałem już odpinania przy wcześniejszym problemie z poprzednim komputerem przed kupnem nowego. Teraz odpiąłem tylko kartę telewizyjną. Ale spróbuje wieczorem odłączyć jeszcze dyskietki i DVD kto wie może sie uda :?

Wyjmnij wszystko i połóż na kartonie np. od płyty głównej, pozostaw proca, ram, dysk i samą płytę główną, uruchom wszystko stykając śrubokrętem styki od powera. Tutaj powinno działać wszystko bez problemów. Stawiam że coś jest powodem przepięć, zwarć lub namagnetyzowania.

A jaki zasilacz do tego zestawu kupiłeś? Podaj markę,moc

W BIOS’ie nie masz przypadkiem ustawionych opcji temperatur po których przekroczeniu komp się wyłączy?