Witam. Kiedy zaczynam w coś grać, komputer jakby się zacina. Widać obraz ale latają po nim dziwne paski, dźwięk jak ze zdartej płyty… w końcu się zawiesza i trzeba zresetować. Po resecie odpala się w 4bitowych kolorach tylko, i małej rozdzielczości. Czasami też sie tak dzieje, jak nic szczególnego nie robię… Wystarczy że komp trochę pochodzi. Temperatury sprawdzałem, są w normie. Podejrzewam że coś nie tak jest z kartą graficzną. Jakieś inne pomysły?
Karta graf mogła trzasnąć - mimo że temperaturę ma w normie to gdy ją osiąga robi się jej “za gorąco” i fiksuje. Pożycz na godzinę kartę graf od kumpla albo wpakuj jakąś starą jak masz i pograj na niej godzinę - jak to się powtórzy znaczy że problem jest gdzie indziej, a jak nie to wiadomo że karta na serwis/śmietnik.
Możliwe… na tej innej [słabszej] karcie komp chodzi, ale tylko na leżąco. Na mojej nawet na leżąco pojawiają się paski, zacina się itp. Jest inna opcja niż ten zasilacz?