Zastanawiam się czy lepiej sprzedać komputer czy go zainwestować trochę kasy i zrobić kompa.
Procesor intel i3 2100
ram 4 gb 1333 mhz ddr3
Gigabyte h61M ( spieczony jeden slot na ram)
Marka zasilacza Powertec 480 W
geforce 9800gt 512 Mb
Pytanie czy warto w niego zainwestować bo chyba by była płyta główna do wymiana i karta. Procek i3 też nie będzie najlepszy do gier. Budżet nie ma chciałbym wiedzieć informacyjnie max 1000 zł byłbym wstanie w niego włożyć do świąt.
Procesor pentium odpada, ale z twojego postu wynika, że wszystko do wymiany tylko obudowa zostanie. :> Za tysiąc złoty to wiem że nie złoże dobrego kompa minimum 3k. dziękuję za listę części ale w tym temacie chodziło mi o to czy warto w niego inwestować bo jeżeli płyta, procek, ram, zasilacz i karta graficzna to 100 zł za obudowę mnie nie zbawi
Komputer jest na chodzi. Mam spieczony jeden slot a w drugim jest 4 gb ramu, a do większości gier potrzebne jest mini 8 gb. Co do karty graficznej myślałem gtx 950, gtx 960 radeon r7 370. Pytanie czy warto jest i czy trochę pociągnę na i3 2100?
Tutaj nie jest pytanie czy pociągnie i czy warto przy tym i 3 2100,
tylko czy będziesz go modernizował w przyszłości (wiadomo teraz wiele nie zrobisz z tym tysiakiem) ,
tak czy siak grafa i zasilacz do wymiany.
Grafikę możesz brać 960 ,a co dalej będziesz wymieniał to już sam musisz zdecydować i na co pozwoli Tobie budżet .
Ja bym tutaj już szedł w i5 na Skylake.
Tak na marginesie bo wszyscy się tak boją tych pentiumów,teraz będę składał na nim z tą płytą bo ktoś sobie zaczyczył tak, a w przyszłości zmieni na coś z OC.