Witam
Mam problem z komputerem który dzisiaj przestał działać. Kompik chodził włączony i nic się nie działo. Na chwilę poszedłem do kuchni, a gdy wróciłem dioda na włączniku wyłączyła się jak i monitor. Nie dało się go ,wybudzić’’. Po restarcie to samo, dioda nie działa a monitor nawet nie pokazał not signal detected. Podejrzewam zasilacz bo jakaś firma krzak. Od razu mówię że nie używałem go do gier. Bardziej internet czy office. Ktoś ma pomysł?
Rozkręć obudowę i sprawdź kondensatory jak będą popuchnięte to do wymiany. A co do komputera i zasilacza słyszysz jak komputer startuje.
tak wentylator od procka i zasilacza krzaczka startują
Może karta graficzna padła, bo jak zasilacz i procek się starują, czyli to się nie zepsuło. Masz możliwość przetestować swoją kartę graficzną na innym komputerze.
PS Ile lat ma twoja karta graficzna.
karta integra XD
To sprawdź monitor na innym kompie i powąchaj zasilacz czy coś ci tam nie śmierdzi.
monitor ok sprawdzany a z rana z chęcią powącham mój zailacz
Ale monitor sprawdziłeś na innym komputerze czy tylko zobaczyłeś, że dioda się świeci.
podpinałem do lapka i wszystko chodzilo. Ale nwm czemu dioda na kompie się obraziła
Przyznam, że pomysły mi się wyczerpały może inny człowiek ci na forum pomoże.
1 polubienie
spoko z rana obczaje te kondensatory i piękny zapach zasilacz może czegoś się dowiem
Jak dasz radę to sprawdź zasilacz w środku.
Już nie trzeba, ponieważ okazało się że płyta padła. Kondensatory ok, zasilacz sprawdzany i działa, monitor też działa więc padło na płytę. Poza tym nie dawała sygnału bios dlatego tym bardziej zeszło na nią. Ale, płyta wymieniona, zasilacz wymieniony na porządny i dodałem w końcu kartę graficzną. Temat zakończony