Komputer strasznie hałasuje przy uruchomieniu

Witam. Od wczoraj mam problem z komputerem polegający na bardzo głośnej pracy. Dopiero po kilku resetach zaczyna normalnie chodzić. Wiecie czym może to być spowodowane?

Otwórz go i posłuchaj co to hałasuje ?

Wyschniętym smarem na ośkach wentylatorów! Otwórz obudowę i zatrzymaj wentylatory na chwilę ręką w rękawiczce. Dowiesz się, który tak hałasuje.

Zasilacz tak hałasuje. To na prawdę może być wina tego wyschniętego smaru? Jak mam go ponownie nałożyć i skąd go wziąć?

Jeśli zatrzymałeś na chwilę wentylator zasilacza i nastała cisza, to (jeśli masz zdolności montażowe?):

Załatwić naparstek (kilka kropel) oleju silnikowego samochodowego, wymontować zasilacz (cztery wkręty), odłączyć przewody i wyjąć z pudła, otworzyć zasilacz (uważnie!), wymontować wentylator z zasilacza (lub tylko zwolnić z wkrętów), uchylić do połowy nalepkę na wentylatorze (jeśli w ogóle jest!), otworzyć plastikowy korek (bywa pod nalepką) na ośce wentylatora i wprowadzić na ośkę kroplę (najwyżej dwie!) oleju silnikowego. Wszystko złożyć do kupy i spokój na 2-4 lata.

Przy pewnej zgrabności nie trzeba nawet odłączać przewodów od zasilacza.

Okej załatwiłem sprawę hałasującego zasilacza, dzięki wszystkim za pomoc. Mam jeszcze jeden problem. Zauważyłem że mam dość wysokie temperatury karty graficznej ( ponad 80 c ) w stresie. Wymontowałem ją ale nie mogę zdjąć z niej radiatora, wydaje mi się że stara pasta przyschła i zlepiła go z karta graficzną. Mogę normalnie go mocnej spróbować odczepić czy jakimś sposobem?

Pastę też rozpuszcza olej samochodowy :slight_smile: To nie żarty!

Innym sposobem jest zdjęcie wszystkich elementów mocujących (śrub itp.) z radiatora. Uruchomienie z tą kartą i “przyklejonym” radiatorem komputera, rozgrzanie jej i podczas pracy próbować ruszać i zdjąć radiator (w rękawiczce!), czyli na gorącej karcie. Wyłączyć natychmiast komputer i sprawa załatwiona.