Masz gwarancje - wysyłaj zestaw do naprawy.
Komp był składany w domu. Mam wszystko wysłać?
W tej sytuacji ja bym wymontował (odłączył od płyty głównej) dysk SSD i na odchudzonym ze zbędnego sprzętu komputerze, zainstalował system na dysku HDD (reszta napędów odłączona od płyty głównej). Po tej operacji sprawdź co to dało.
Na HDD też waliło błędami. Kody BSOD przez 3 minuty ciągłego włączania - wywalenia błędu:
- system service exception
- kernel security check failure
- attempted execute of noexec memory
- attempted write to readonly memory
- irql not less or equal
- machine check exception
- driver irql not less or equal
Wygląda na płytę?
Ale ja bym dał całość do sprawdzenia jak jest taka możliwość?
A weź jak masz jeszcze inny zasilacz i test.
"driver irql not less or equal"
W systemie jest problem ze sterownikiem . Podgląd Zdarzeń ? Tryb awaryjny ?
Styki RAM czyste ? Pamięć wirtualna ?
Jeżeli RAM i dyski które podpinałeś są sprawne to wygląda mi to na problem z płytą główną, czasem też grafika tak wariuje. Próbowałeś uruchomić jakimś system w formie liveCD? Proponuję uruchomić ten komputer jakimś liveCD/liveUSB i zobaczyć czy też będzie zachowywać się niestabilnie.
System świeżo zainstalowany. Ramy przekładane w inne sloty, czyszczone, sprawdzane memtest i nic.
Ta płyta ma wbudowaną grafikę, wymontuj dodatkową grafikę (MSI GeForce GTX 1070) i uruchom system. Wyeliminujemy ew. problemy związane z grafiką.
Może przetaktowałeś procesor? Nawet jak nie, to w razie czego wyzeruj BIOS/UEFI przez zwarcie na chwilę czymś metalowym dwóch gołych pinów na gnieździe CLR_CMOS na płycie głównej, przy komputerze odłączonym od sieci energetycznej. Na czas poszukiwań przyczyn odłącz dysk SSD i go nie używaj. Tak samo grafika - używaj wyłącznie zintegrowaną.
Grafika odpięta, CMOS też zerowałem i nic, system na hdd. Jak zdobędę inny zasilacz jeszcze sprawdzę, a jak nie to rozumiem że płyta szwankuje.
Aby się dowiedzieć nr błędów zainstaluj program BlueScreenView. To niezbędne.
Co to da jak sypie różnymi co chwilę coś innego
Jeśli problem wystąpił nagle, to wszystko wskazuje, że coś padło - masz gwarancje skorzystaj. Co może być w pierwszej kolejności, napisałem.
I pewno tak to się skończy? Czyli wysyłką płyty głównej w ramach gwarancji.
Jak sprawdzisz zasilacz i dalej beda problemy to zostaje płyta główna, ewentualnie moze cos z cpu.
Brawo capitan obvious, przeciez autor pisał, że mu co chwile rozne bsody wywala, skoro nie chcesz pomoc to przynajmniej nie przeszkadzaj, pochwaliłeś się nam wiedzą co znaczy jeden z kilkunastu wyskakujących bsodów u autora, taka pomoc to aż żal p… sciska, pożal się boże aby nabić posta. Już dalszych wskazówek nie ma nawet co komentować skoro autor przekładał ramy to na pewno sprawdza styki, możesz sobie darować taką pseudopomoc aby tylko posta nabić. Skoro autor reinstalował system to po co ma spr tryb awaryjny? Tak samo pamiec wirtualna, jakby w niej grzebal to by napisał, nie rób z autora jakiegoś debila albo zastanów sie 3 razy zanim cos poradzisz, a nie tylko co ci slina na jezyk przyniesie.
Idź po … !
Zmieniłem jeszcze zasilacz i teraz 4 bipy, czyli Real Time Clock malfunction. I nadal BSOD. Wysyłam płytę na gwarancję.
Wróciła płyta główna, podobno naprawiona. Co została zrobione nie mogę się dowiedzieć, a komputer nadal to samo. Albo mają mnie w poważaniu, albo procesor. Pytanie czy jest coś do sprawdzenia CPU? Systemu nie mogę odpalić, nawet linux liveCD nie startuje, zatrzymuje się na ładowaniu plików i tyle. Ktoś podpowie co jeszcze mogę zrobić?