Komputer uruchamia się i momentalnie wyłącza

Hej, chciałbym zaciągnąć porady odnośnie mojego komputera. Dziś po wymianie pasty termoprzewodzącej i ogólnym czyszczeniu komputer ma problem z uruchomieniem. Wygląda to tak, że po włączeniu wszystkie wentylatory działają przez sekundę, następuje jedno krótkie piknięcie i komputer się wyłacza, za chwilę to samo i tak w nieskończoność.

Wymieniłem również cooler procesora z revolteca na box’owy, ponieważ jedno z mocowań revolteca pękło, może powrót do starego coolera jest problemem?

Wszystkie podzespoły działały dobrze od roku i nie było z nimi żadnego problemu.

Konfiguracja:

Intel Core i7 920 @2,66

Gigabyte EX58-UD3R

MSI GeForce GTX 560Ti

3x 2GB Ram OCZ DDR3 Platinum Series

Xilence XP700 700W

Z góry dziękuję za pomoc.

huh. zrób może zdjęcia płyty głównej jak masz złożony zestaw ? ciężko w ten sposób coś wymyśleć, bo może (w jakiś sposób) zapomniałeś o wtyczce 12V.

bo procek raczej jeszcze nie zdążył się zgrzać na tyle, żeby się wyłączyć z powodu temperatury. ewentualnie ramy, czy coś…

przychodzi mi do głowy jeszcze myśl o zakurzonej płycie głównej. kurz trzyma napięcie, i to też może być powodem usterki.

http://i.imgur.com/cdlEF.jpg link do zdjęcia, jakość nie najlepsza ale większość widać

Próbowałem uruchomić bez ramów, karty. Ciagle tylko uruchamiają się wentylatory, beep i wyłacza się, i tak w kółko.

zwarcie jakies. może zabrudziłeś płytę pastą ? albo piny na sockecie? 80% jestem pewien że to płyta główna. albo zasilacz. no nie pozostaje nic innego jak dorwać płytę do testów

Mogę jeszcze wyciągnąć procesor, przedmuchać wszystko powietrzem i zobaczymy czy ruszy.

EDIT: Wyciągnąłem, przedmuchałem, wysczyściłem i nałożyłem pastę raz jeszcze, ale nadal nic. Jutro dostanę nowy wentylator, jak zamontuję to zobaczę czy ruszy, chociaż sam wątpię by była to wina coolera, ale i to jest możliwe, stał na półce 1,5 roku więc mogło coś się w nim zepsuć(tylko, że działa podczas uruchomienia).

nawet jeśli by coś było nie tak, to procek nie powinien się w ciągu chwili od uruchomienia nagrzać na tyle, by nie pozwolić na włączenie… z resztą pewnie dotknąłeś coolera, czułbyś, że gorący. przyjrzyj się pinom pod procesorem. może coś się pogięło ?

Jeszcze raz wyjąłem procesor, włożyłem tym razem dociskając, zamknąłem i nałożyłem wentylator. Jak na razie działa, jeżeli usterka wystąpi po jutrzejszej wymianie wentylatora znowu, to napiszę. Dziękuję za pomoc Evalor!

Xiajszens, spróbuj też od kogoś pożyczyć inny zasilacz, ten zbyt dobry nie jest, chociaż powinien dawać radę.

Zastanawiałem się nad zmianą zasilacza jak i obudowy(obecna jest zbyt tandetna). Jakieś porady odnośnie modeli?

ja wierzę tylko w jedne osobiście.

Chieftec :slight_smile:

Shunkan , Jedyna słuszna obudowa w cenie do 150zł silentium pc brutus 410, zasilacz ktoś poleci :slight_smile: ale xfx core 450-500W styknie.