Hej, chciałbym zaciągnąć porady odnośnie mojego komputera. Dziś po wymianie pasty termoprzewodzącej i ogólnym czyszczeniu komputer ma problem z uruchomieniem. Wygląda to tak, że po włączeniu wszystkie wentylatory działają przez sekundę, następuje jedno krótkie piknięcie i komputer się wyłacza, za chwilę to samo i tak w nieskończoność.
Wymieniłem również cooler procesora z revolteca na box’owy, ponieważ jedno z mocowań revolteca pękło, może powrót do starego coolera jest problemem?
Wszystkie podzespoły działały dobrze od roku i nie było z nimi żadnego problemu.
zwarcie jakies. może zabrudziłeś płytę pastą ? albo piny na sockecie? 80% jestem pewien że to płyta główna. albo zasilacz. no nie pozostaje nic innego jak dorwać płytę do testów
Mogę jeszcze wyciągnąć procesor, przedmuchać wszystko powietrzem i zobaczymy czy ruszy.
EDIT: Wyciągnąłem, przedmuchałem, wysczyściłem i nałożyłem pastę raz jeszcze, ale nadal nic. Jutro dostanę nowy wentylator, jak zamontuję to zobaczę czy ruszy, chociaż sam wątpię by była to wina coolera, ale i to jest możliwe, stał na półce 1,5 roku więc mogło coś się w nim zepsuć(tylko, że działa podczas uruchomienia).
nawet jeśli by coś było nie tak, to procek nie powinien się w ciągu chwili od uruchomienia nagrzać na tyle, by nie pozwolić na włączenie… z resztą pewnie dotknąłeś coolera, czułbyś, że gorący. przyjrzyj się pinom pod procesorem. może coś się pogięło ?
Jeszcze raz wyjąłem procesor, włożyłem tym razem dociskając, zamknąłem i nałożyłem wentylator. Jak na razie działa, jeżeli usterka wystąpi po jutrzejszej wymianie wentylatora znowu, to napiszę. Dziękuję za pomoc Evalor!