Jak w temacie, dzisiaj po wymianie pasty termoprzewodzącej na moim radku system po odpalaniu benchmarkowego renderu 3d (100% load gpu i cpu), system po ok. minucie się zawieszał, potem częściej. Próbowałem doczyszczać pastę z okolic rdzenia, ale wątpie aby fabryczna przewodziła prąd, z resztą nakładany zalman stg-1 też nie przewodzi, a i zdejmowanie chłodzenia szło gładko, żadnego szarpania, siły czy chrupania przy dokręcaniu. Po włączeniu dodatkowo gpuz razem z tym renderkiem (ten w ati tool) zawieszenie momentalne.
Dopiero jak puściłem na 12v wentylatory z boku obudowy i na 100% wentylator na cpu i gpu - system po przetaktowaniu karty był stabilny pod pełnym obciążeniem.
Sądziłem że to pasywnie(miedziany pentagram) chłodzony chipset zaczął się przegrzewać (wyjątkowo powietrze ma dzisiaj aż 30stopni), ale teraz siedze i stresuje samo cpu prime’em i nic, stabilnie jak skała.
Co do zawieszeń - czarny ekran i brak reakcji systemu, bez bsod, bez restartu, nic.
Karta ma na sobie accelero x2 tak więc nawet w tak ciepły dzień ledwo do 60 stopni rozgrzewa się podkręcony rdzeń pod obciążeniem.
Karte mam de facto ok. 8 miesięcy i to pierwsze upały w tej konfiguracji. Zastanawiam się co to może być, 3dmark06 chodzi bez problemu nawet przy ledwo kręcących się wentylatorach, dfbhd się wykrzaczyło.
Czy to możliwe aby grafika była fizycznie uszkodzona, ale pracowała bez problemu przy większym przepływie powietrza?
Może faktycznie to chipset i dawniej takich sytuacji nie było bo dużo mniejsza karta graficzna nie blokowała tak przepływu powietrza, a ta pod obciążeniem dodatkowo grzeje powietrze od strony chipsetu (szczególnie rialto)?
Rdzeń ideał, chłodzenie poprawione nawet zostało jeśli chodzi o chłodzenie pamięci, z resztą jak napisałem nie grzeje się.
Z jakiś prawdopodobnych rzeczy to myślę że lut na jakimś rezystorze może pękł i przy obciążeniu nagrzewa się dużo szybciej od pcb i traci styk np. ewentualnie trzeba dokładnie gpu wyczyścić wokół rdzenia z resztek starej pasty… ewentualnie ktoś ma może inny pomysł (nie ma artefaktów, nie przegrzewa się, poprostu totalne zawieszenie i jak co ciekawe wspomniałem wyżej że gpuz zdaje się to popędzać )
Ale właśnie o to chodzi że temp są doskonałe karty graficznej. No cóż potraktowałem teraz kartę płynem do zmywania z wodą, szmatką z mikrofibry i pędzelkiem do usunięcia wszelkich drobinek kurzu i włosków. Ciekawe czy to coś da.
W dniu10.06.2008, o godzinie18:41został dopisany post przez Mariosti*
No i dalej to samo, chodzi chodzi pod obciążeniem karta, gpu dochodzi do prawie 60stopni a pcb do 56 i zawieszka, dałem nawet radiator na pianke na rialto ale zdaje się nie pomagać, porównałem z dawniejszymi zdjęciami karte centymetr po centymetrze i nie ma żadnych zmian, żadnych spalonych ścieżek, rdzeń jest idealny moge nawet ładne foto w sumer makro pokazać… normalnie poddaje się, niemożliwe żeby było uszkodzenie mechaniczne, nigdy nawet napięcie nie było na niczym zwiększane, a z zasilacza doskonałe 12v zawsze leci…
W sumie jest na gwarancji i plombe ma gdzieś w rogu pcb… zastanawiam się czy nie wysłać… Z tym gpuz to musi być jakiś konflikt systemowy bo odrazu zawiesza system jak włączy się razem z nim ten render w ati tray tools…