Witam. W niedzielę korzystałem z komputera normalnie tzn. nie było żadnych problemów. O godzinie 20 wyłączyłem sprzęt. W poniedziałek rano chcę go włączyć, patrzę nie ma obrazu! Od razu wziąłem smartfona i szukałem przyczyny. Było kilka takich samych problemów lecz tym osobom przy włączeniu nie towarzyszyły żadne dźwięki z głośniczka płyty głównej lub było ich kilka. U mnie jest jeden krótki ci znaczy ze wszystko powinno być ok, a nie jest. Komputer pracuje, wiatraczki się kręcą ale nie ma obrazu :(. Wszystkie kabelki podłączone, dzisiaj wszystko dokładnie wyczyściłem, zresetowałem bios ale nic ;/ mam 2 kości ramu po 2gb które mają diody i te diody świecą. dodam że kiedyś był ten sam problem ale powodem była jedna nie dociśnięta kość ram ;/ teraz nie wiem… Konfiguracja :
Zasilacz : take me model: TM600 Silent
Karta graficzna : win fast: NVidia GeForce PX8600GT
na początku wymień to truchło, które może narobić Ci szkód w komputerze w najmniej oczekiwanym momencie. Z Twoim zestawem poradzi sobie markowa 400tka.
#-o no własnie. Wiec na początek wyjmij kości RAM włącz komputer trzymając przycisk włączenia przez jakieś 20 sekund. Wyłącz z sieci i następnie włóż kości ,włącz .
własnie , wszystko kosztuje , wiec może pożycz od kogoś podobne kości RAM , sprawdź czy będzie działał komp. Możliwe ze kości RAM maja wadę.
Nie szkodzi to normalne , trzymaj przez jakiś czas , to powoduje ze wszystkie podzespoły - a takich jest dużo - które posiadają tak zwana pamieć ciągle pracują, tracą swa pamieć po 10 -20 sekundach.
Mi to osobiście wygląda na problem z grafiką… Podłącz monitor do wyjścia zintegrowanej grafiki na płycie i daj znać, czy coś się pojawiło.
Lepiej teraz kupić zasilacz, niż potem całego kompa ;). Zasilacze Take Me to tykające bomby - nie znasz dnia ani godziny kiedy narobi Ci dymu i spali podzespoły. Nie mówiąc o tym, że takie “zasilacze” dają niestabilne napięcie bądź mają odchyły wykraczające poza normy ATX, co może skutkować niestabilną pracą komputera.
Szczerze dobrze ze by się spalił to stary kompu i chętnie bym go wymienił na nowy. Moja plyta nie ma chyba zintegrowanej grafiki lub miejsca na monitor ;/ chyba że się mylę. Przed chwilą poszedłem do sąsiada sprawdzić grafikę i ram. I to i to działało na jego komputerze. Z jego ramem tez u mnie nie działa… Grr raptem minutę temu dowiedziałem się ze to się wcześniej zdarzyło kiedy byłem na mazurach… Brat mówi ze nałożył pastę termoprzewodzącą i pokombinował z ramem i ruszyło O.o w czym leży problem?
Niebieskie wyjście z tyłu, jeśli dobrze napisałeś model płyty głównej, musi być :). Spróbuj przedmuchać gniazda, może gdzieś jakiś babol zakłóca połączenie…
Nie mam jak sprawdzić monitora ale myślę że działa. Monitor to samsung syncMaster 206bw i kiedy włącze komputer dioda pod przyciskiem włączenia monitora miga, a zawsze po włączeniu świeciła. Mogę przełączać między jakieś digital a analog przyciskami na mpnitorze. Wiec chyba działa… Nie Wiem o co tu chodzi ;(