Złożyłem nowego kompa czesci dopiero co wypakowane z pudełka i mam tai problem że komputer po 3-4 sec wyłącza się na na nie całą sekundę (0.2sec) ok. i tak w kółko nawet głośnik systemowy nie daje znaku i ekran jest w stanie czuwania (żółta kontrolka) a jak się komp włącza powinna być zielona i nie wiem co może być tego przyczyną. ktoś ma jakieś pomysły ?
PS. przekładałem pamięci ram już a każdy możliwy sposób + resetowałem biosa (poprzez wyciągnice baterii z płyty głównej)
nic nie mogę zrobić wiatraczki tylko chodzą jak podłączam monitor to nawet kontrolka na monitorze się nie zapala tylko monitor dalej w stanie ''czuwania, nawet nie ma tego charakterystycznego dźwięku jak się komputer włączy jedyne co słychać to bardzo cichutkie wiatraczki przez 4 sec potem na chwilkę przerwa i tak w kółko
Nawet nie raz podłączyłem kabel 24 pinowy i ten 8 pinowy koło procesora + do karty graficzne jedyne co mi w zasilaczu zostało to kable do dysków twardych, osobiście podejrzewam ram.
Edit Up
podłączałem oba i ten 8 pinowy i mam jeszcze 4+4 pinowy przy obu taka sama reakcja a od karty graficznej mam podpisane Pci-e i jest on 6+2
PS znalazłem głośniczek od płyty bo był odpięty i wydaje non stop 3 piknieca w czasie tych 4 sec pracy
Down
Nic nie pomaga to samo, jedynie z zależności w który slot wsadzam ram czas pracy komputera wydłuża się bądź skraca jednak komputer nie włącza się poprawnie
Można uznać za rozwiązane na 100% wina ramu ,znalazłem dźwiękowe kody biosu na stronie asrocka 3 dźwięki oznaczają brak pamięci ram znaczy że muszę zwrócić ram i kupić nowy