Komputer wyłącza się po 1-2s po starcie

Witam,

Przepraszam jeżeli taki wątek jest już założony, szukałem dużo informacji na różnych stronach lecz nie znalazłem rozwiązania mojego problemu.

Więc tak, najpierw pozwolę sobie przedstawić moją skromną konfigurację komputera:

System operacyjny: Microsoft Windows 7 Ultimate,

Płyta główna: Gigabyte GA-M61PME-S2,

Procesor: QuadCore AMD Phenom X4 9550, 2200 MHz (11 x 200),

Pamięć: 4096 MB (DDR2-800 2xGOODRAM),

Karta graficzna: ATI Radeon HD 4600 Series (1024 MB),

Dysk twardy: SAMSUNG HD753LJ SCSI Disk Device (750 GB, 7200 RPM, SATA-II),

Napęd dvd: TSSTcorp CDDVDW SH-S223Q SCSI CdRom Device,

Zasilacz: FEVER LC-8400BTX.

Teraz przejdę do mojego problemu, zatem,

komputer ma rok czasu, kiedy go kupiłem problem już występował, mam takie coś: kiedy włączam komputer rano, czyli jak jest zimny, włącza się normalnie (przeważnie), system się ładuje, działa stabilnie, nie ma zawiasów, czyli wszystko okej, natomiast jeżeli komputer jest włączony np. jakąś godzinę i wyłączę go normalnie poprzez system, komputer wyłącza się, ale przy próbie ponownego włączenia (przyciskiem POWER na obudowie), komputer włącza się na 1-2 sekundy (odpalają się wiatraki na procesorze, płycie głównej, zaświeca się dioda sygnalizująca włączenie) i komputer nagle gaśnie (wyłącza się), nie da się go włączyć ponownie ponieważ przycisk POWER nie reaguje, dopiero jak odłączę go całkowicie od prądu, (tak że, tak jakby napięcie z komputera całkowicie zejdzie) i ponownie podłączę do prądu, przycisk POWER działa i komputer włącza się normalnie lub dalej jest to samo co poprzednio. Po kilkukrotnym takim zabiegu udaje się włączyć komputer.

Dodam że sprawdzałem stabilność komputera programem EVEREST ULTIMATE EDITION (CPU STRESS, STRESS SYSTEM MEMORY, itp), wszystko działa normalnie i stabilnie przy 15 minutowym teście. Temperatury w porządku, w stresie maksymalna temperatura nie przekracza 65 stopni (jest to płyta główna), 55 stopni (procesor), 35 stopni (dysk twardy).

Nie wiem co powoduje problem, zasilacz?, płyta główna?, procesor?, zimny lut?, może ktoś miał podobny problem?

Dziękuje za odpowiedzi i pomoc :wink:

Screen z EVEREST’a:

be8557fe1fcd2529m.jpg

mi wygląda to na zasilacz, fochy jakieś swoje ma. Bo z opisu wynika, że się nie grzeje a i przy starcie nie powinien po kilku sekundach sie wyłączać.

Zasilacz albo płyta główna. Sprawdź czy kondensatory na płycie nie są wybrzuszone

Jestem pewien, że to zasilacz. Tym bardziej, że problem występował od początku, a to oznacza, że wada musiała być od kiedy kupiłeś komputer, więc kondensatory bym raczej wykluczył (no chyba, że dostałeś wadliwy egzemplarz z rozlanymi kondensatorami, w co wątpię).

Zasilacz to jednym słowem: bubel. Na Twoim miejscu nie stawiałbym komputera na takim niestabilnym podzespole. Masz o tyle szczęście, że nie spalił Ci reszty podzespołów (tak, tak, znam historyjkę, w której na normalnym komputerze podczas grania w mało wymagającą grę Worms World Party wszystko siadło, nic się nie dało odzyskać). Niestabilne napięcia jakie podaje Twój zasilacz mogą być zabójcze dla podzespołów. Więc im prędzej wymienisz zasilacz, tym lepiej :wink:

Pozdrawiam!

Kondensatory jak najbardziej w porządku, sprawdzałem ostatnio podczas czyszczenia komputera z kurzu.

Problem występował od kupna komputera.

Ja obstawiam płytę główną lub zasilacz (bo gdyby procesor, karta graficzna, pamięć, lub dysk był uszkodzony to komputer pracowałby niestabilnie podczas testów, czy nawet grania w gierki, a takiego problemu nie było).

Takie dziwne zachowanie jest tylko podczas włączania komputera, pytam dlatego na forum, ponieważ nie mam możliwości pożyczenia oraz spróbowania zamiennych podzespołów (jedyna opcja to kupienie a nie chciałbym niepotrzebnie się obciążać kosztami).

Jeżeli ktoś ma jeszcze jakieś pomysły lub napotkał podobny problem proszę o odpowiedź.

Pozdrawiam wszystkich chętnych, chcących pomóc :wink:

Jedyna opcją będzie chyba podmiana zasilacza. :wink:

Możesz też sprawdzić RAM-y, ale na 99,99% to nie one będą przyczyną. :wink:

Z kolei zasilacz na 99,99% rozwiąże problem :wink:

Nawet jeśli nie daj Boże nie rozwiąże, to pieniądze na pewno nie pójdą w błoto. Nie będziesz miał już w obudowie bomby zegarowej, która w każdej chwili może uszkodzić, bądź całkiem unicestwić sprzęt :wink:

BTW: Do sprawdzania RAMów polecam Memtest86. Wchodzisz w Free Download i teraz tak: ISO Image po wypakowaniu nagrywasz na płytę i z niej uruchamiasz system, Floppy kopiujesz na dyskietkę, USB na Pendrive (to są poszczególne wersje Memtest’a).

Pozdrawiam! :mrgreen:

Dzięki wszystkim za odpowiedzi, niedługo będzie kasa to zakupie zasilacz, napiszę co i jak.

OK, będziemy w gotowości :smiley:

Pozdrawiam i życzę rozwiązania problemu :slight_smile:

hej he,j miałak kiedys taki problem z kompem tez sie wyłaczał po kilku s. albo słychac bylo ze chodzi a nie odpalal, okazała sie że kopcila sie plyta głowna po jakims czasie wkoncu siadla i musialam kupic nowa…

także sprawdz swoja. pozdrawiam

Nigdy nie miałem takiego przypadku, że było słychać, że komputer działa, a nie odpalał (zawsze następuje wyłączenie po czasie nie dłuższym niż 2s), twoim problemem mogła być zintegrowana karta graficzna (jeżeli takiej używałaś). Choć nie twierdzę, że u mnie jest akurat winny zasilacz, ale jakoś trzeba to przetestować;)


Noszę się z zamiarem kupna czegoś takiego [http://www.komputronik.pl/index.php/product/60888/Podzespo\_y\_PC/Zasilacze\_do\_obud\_w/Chieftec\_CFT\_600\_14CS\_600W.html](http://www.komputronik.pl/index.php/product/60888/Podzespo_y_PC/Zasilacze_do_obud_w/Chieftec_CFT_600_14CS_600W.html)

Czy to jest dobry wybór?, może lepszym wyborem będzie jakiś zasilacz z seri Be-Quiet, może TAGAN?

Zasilacz, który podałeś jest bardzo dobry, ale Corsair CMPSU-550VXEU masz w podobnej cenie, który ma gwarancję na 5 lat. 50W różnicy nie zrobi, sprzęt który będzie działał na tym Chieftec’u, równie dobrze zadziała na tym Corsari’u (o ile nie lepiej :wink: ).

Obojętnie który z wymienionych zasilaczy wybierzesz, będziesz zadowolony :smiley:

BTW: Mogę polecić jeszcze OCZ ModXStream PRO 600W, który spełnia normę 80+ (86%), do tego ma odpinane kable (Corsair spełnia 80+, ale nie ma odpinanych kabli :mrgreen: )

Witam ponownie,

więc dzisiaj przyszły pieniążki i zakupiłem coś takiego http://allegro.pl/item829039673_super_n … gw_fv.html

(nie miałem dużego wyboru) za ceną 300zł, na miejscu od ręki, zasilacz wsadzony i podłączony do komputera, póki co komputer działa, testowałem go dzisiaj kilkanaście razy i jak narazie wszystko w porządku.

Jeszcze raz wszystkim dziękuję za chęć pomocy;), potestuję go jeszcze kilka dni, jakby coś poszło nie tak, to na pewno napiszę jeszcze.

To dobrze, że poradziłeś sobie z problemem :slight_smile:

BTW: Za 300zł mogłeś kupić coś lepszego :wink: Ale zasilacz jest dobry i stabilny. Posłuży Ci bardzo długo :smiley:

Pozdrawiam!