Komputer wyłącza się po jakimś czasie

Witam.
Mianowicie mam problem z komputerem. Wyłącza się po jakimś nieokreślonym czasie.
A właściwie to czasami potrafi działać cały dzień a czasami 10 min. Miałem tak około pół roku temu. Problemem była pasta termoprzewodząca, wymieniłem na nową i działało aż do teraz. Myślę że to nie sprawa pasty ponieważ testowałem procesor w CPU burner msi około pół godziny i wszystko działało nie wyłączył się ani razu, kartę graficzną też testowałem i po tych 30 min max osiągnęła 76 stopni Celsjusza. Przed chwilą wyłączył się, po samoistnym resecie przy napisie starting windows 2 razy się zresetował i dopiero za 3 razem się włączył normalnie. Czy wiecie co to może być?
Specyfikacja komputera
Intel xeon e5430 (boxowe chłodzenie Intel core 2 duo e 8400)
Palit ge force 9600gt 512mb
Asus pk5 epu
2x patriot 1gb 800mhz
Seagate barracuda 320gb
Modecom feel III 500ATX
Crucial mx500 500gb

Może RAM siada? Sprawdź memtestem

A może płyta już się wysłużyła? Zobacz czy kondensatory nie są napuchnięte.

… a ile lat ma zasilacz? Będzie pod dekadę czy max 5 lat ;)?

Słusznie, może być też zasilacz. Mój Q6600, kiedy podkręcę go na 3,6GHz, działa stabilnie dopóki nie obciążę go jakimś benchmarkiem - wtedy leci reset. Wina leży po stronie zasilacza, który zwyczajnie nie daje rady.

Zasilacz około 9 może 8 lat a może 10 coś takiego

Oj Panie, w takim wieku to może być wina zasilacza :wink: Może warto sprawdzić na innym - modecomy miały średnia opinie, niektórzy wpisywali na czarne inni białe listy, niezależnie od tego pewnie nie domaga:)

Mnie takie cuda wyprawia właśnie Modecom (chyba 450).